21 z 38
W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta...
fot. Jacek Smarz

W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta Makłowicza i podziel się autorskim przepisem kulinarnym na gęsinę!”. Siedem zwycięskich par wzięło udział w warsztatach kulinarnych, które poprowadził Makłowicz w Akademii Kulinarnej Studio A.

Na zorganizowany przez Urząd Marszałkowski województwa kujawsko-pomorskiego oraz Polska Press Grupa Oddział Bydgoszcz konkurs wpłynęło wiele zgłoszeń. Robert Makłowicz wybrał 7 przepisów, które nawiązywały do długiej polskiej tradycji przyrządzania gęsiny.

- Zaproponowałem przepis na „gęsine paputki” - mówił Wojciech Wichtowski, jeden z laureatów konkursu. Jest to mielone gęsie mięso z warzywami zapiekane w cieście. Podaję je w formie pasztecików do barszczu, który również jest na gęsim wywarze.

Okazuje się, że tradycja przyrządzania gęsiny jest w Polsce bardzo zróżnicowana. Popularna w naszym regionie czarnina jest zupełnie nieznana w Krakowie. Za to na terenach dawnego zaboru austriackiego gęsinę podaje się z knedlami i czerwoną kapustą. Uczestnicy warsztatów mieli okazję przygotować cztery potrawy: łobonę kaszubską, pirenejską zupę na gęsinie, gęsie pipki oraz pieczone gęsie udka.

- Myśmy niemal kompletnie zapomnieli o gęsinie – mówił Robert Makłowicz. – Szczęśliwie w ostatnich latach zaczyna ona wracać na stoły. Między innymi dzięki takim akcjom, jak „Gęsina na Świętego Marcina”, którą organizuje marszałek Całbecki. Być może kiedyś będzie w Toruniu czy innych polskich miastach tak, jak w Wiedniu czy w Pradze. Tam, na świętego Marcina, trzeba rezerwować stolik z rocznym wyprzedzeniem, żeby skosztować gęsich przysmaków.

A już dziś (o godz. 12:30, 14:00 i 15:30) na Kujawsko-Pomorskim Festiwalu Gęsiny w Przysieku możemy wziąć udział w otwartych pokazach kulinarnych w wykonaniu Roberta Makłowicza.

22 z 38
W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta...
fot. Jacek Smarz

W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta Makłowicza i podziel się autorskim przepisem kulinarnym na gęsinę!”. Siedem zwycięskich par wzięło udział w warsztatach kulinarnych, które poprowadził Makłowicz w Akademii Kulinarnej Studio A.

Na zorganizowany przez Urząd Marszałkowski województwa kujawsko-pomorskiego oraz Polska Press Grupa Oddział Bydgoszcz konkurs wpłynęło wiele zgłoszeń. Robert Makłowicz wybrał 7 przepisów, które nawiązywały do długiej polskiej tradycji przyrządzania gęsiny.

- Zaproponowałem przepis na „gęsine paputki” - mówił Wojciech Wichtowski, jeden z laureatów konkursu. Jest to mielone gęsie mięso z warzywami zapiekane w cieście. Podaję je w formie pasztecików do barszczu, który również jest na gęsim wywarze.

Okazuje się, że tradycja przyrządzania gęsiny jest w Polsce bardzo zróżnicowana. Popularna w naszym regionie czarnina jest zupełnie nieznana w Krakowie. Za to na terenach dawnego zaboru austriackiego gęsinę podaje się z knedlami i czerwoną kapustą. Uczestnicy warsztatów mieli okazję przygotować cztery potrawy: łobonę kaszubską, pirenejską zupę na gęsinie, gęsie pipki oraz pieczone gęsie udka.

- Myśmy niemal kompletnie zapomnieli o gęsinie – mówił Robert Makłowicz. – Szczęśliwie w ostatnich latach zaczyna ona wracać na stoły. Między innymi dzięki takim akcjom, jak „Gęsina na Świętego Marcina”, którą organizuje marszałek Całbecki. Być może kiedyś będzie w Toruniu czy innych polskich miastach tak, jak w Wiedniu czy w Pradze. Tam, na świętego Marcina, trzeba rezerwować stolik z rocznym wyprzedzeniem, żeby skosztować gęsich przysmaków.

A już dziś (o godz. 12:30, 14:00 i 15:30) na Kujawsko-Pomorskim Festiwalu Gęsiny w Przysieku możemy wziąć udział w otwartych pokazach kulinarnych w wykonaniu Roberta Makłowicza.

23 z 38
W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta...
fot. Jacek Smarz

W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta Makłowicza i podziel się autorskim przepisem kulinarnym na gęsinę!”. Siedem zwycięskich par wzięło udział w warsztatach kulinarnych, które poprowadził Makłowicz w Akademii Kulinarnej Studio A.

Na zorganizowany przez Urząd Marszałkowski województwa kujawsko-pomorskiego oraz Polska Press Grupa Oddział Bydgoszcz konkurs wpłynęło wiele zgłoszeń. Robert Makłowicz wybrał 7 przepisów, które nawiązywały do długiej polskiej tradycji przyrządzania gęsiny.

- Zaproponowałem przepis na „gęsine paputki” - mówił Wojciech Wichtowski, jeden z laureatów konkursu. Jest to mielone gęsie mięso z warzywami zapiekane w cieście. Podaję je w formie pasztecików do barszczu, który również jest na gęsim wywarze.

Okazuje się, że tradycja przyrządzania gęsiny jest w Polsce bardzo zróżnicowana. Popularna w naszym regionie czarnina jest zupełnie nieznana w Krakowie. Za to na terenach dawnego zaboru austriackiego gęsinę podaje się z knedlami i czerwoną kapustą. Uczestnicy warsztatów mieli okazję przygotować cztery potrawy: łobonę kaszubską, pirenejską zupę na gęsinie, gęsie pipki oraz pieczone gęsie udka.

- Myśmy niemal kompletnie zapomnieli o gęsinie – mówił Robert Makłowicz. – Szczęśliwie w ostatnich latach zaczyna ona wracać na stoły. Między innymi dzięki takim akcjom, jak „Gęsina na Świętego Marcina”, którą organizuje marszałek Całbecki. Być może kiedyś będzie w Toruniu czy innych polskich miastach tak, jak w Wiedniu czy w Pradze. Tam, na świętego Marcina, trzeba rezerwować stolik z rocznym wyprzedzeniem, żeby skosztować gęsich przysmaków.

A już dziś (o godz. 12:30, 14:00 i 15:30) na Kujawsko-Pomorskim Festiwalu Gęsiny w Przysieku możemy wziąć udział w otwartych pokazach kulinarnych w wykonaniu Roberta Makłowicza.

24 z 38
W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta...
fot. Jacek Smarz

W piątkowy wieczór odbył się finał konkursu „Zaskocz Roberta Makłowicza i podziel się autorskim przepisem kulinarnym na gęsinę!”. Siedem zwycięskich par wzięło udział w warsztatach kulinarnych, które poprowadził Makłowicz w Akademii Kulinarnej Studio A.

Na zorganizowany przez Urząd Marszałkowski województwa kujawsko-pomorskiego oraz Polska Press Grupa Oddział Bydgoszcz konkurs wpłynęło wiele zgłoszeń. Robert Makłowicz wybrał 7 przepisów, które nawiązywały do długiej polskiej tradycji przyrządzania gęsiny.

- Zaproponowałem przepis na „gęsine paputki” - mówił Wojciech Wichtowski, jeden z laureatów konkursu. Jest to mielone gęsie mięso z warzywami zapiekane w cieście. Podaję je w formie pasztecików do barszczu, który również jest na gęsim wywarze.

Okazuje się, że tradycja przyrządzania gęsiny jest w Polsce bardzo zróżnicowana. Popularna w naszym regionie czarnina jest zupełnie nieznana w Krakowie. Za to na terenach dawnego zaboru austriackiego gęsinę podaje się z knedlami i czerwoną kapustą. Uczestnicy warsztatów mieli okazję przygotować cztery potrawy: łobonę kaszubską, pirenejską zupę na gęsinie, gęsie pipki oraz pieczone gęsie udka.

- Myśmy niemal kompletnie zapomnieli o gęsinie – mówił Robert Makłowicz. – Szczęśliwie w ostatnich latach zaczyna ona wracać na stoły. Między innymi dzięki takim akcjom, jak „Gęsina na Świętego Marcina”, którą organizuje marszałek Całbecki. Być może kiedyś będzie w Toruniu czy innych polskich miastach tak, jak w Wiedniu czy w Pradze. Tam, na świętego Marcina, trzeba rezerwować stolik z rocznym wyprzedzeniem, żeby skosztować gęsich przysmaków.

A już dziś (o godz. 12:30, 14:00 i 15:30) na Kujawsko-Pomorskim Festiwalu Gęsiny w Przysieku możemy wziąć udział w otwartych pokazach kulinarnych w wykonaniu Roberta Makłowicza.

Pozostało jeszcze 13 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Policjanci przyjrzeli się rowerzystom. Cykliści także mają sporo na sumieniu

Policjanci przyjrzeli się rowerzystom. Cykliści także mają sporo na sumieniu

Bydgoscy policjanci przyjrzeli się rowerzystom. Ponad 40 osób popełniło wykroczenia

Bydgoscy policjanci przyjrzeli się rowerzystom. Ponad 40 osób popełniło wykroczenia

Koncerty, biegi, biesiady przy grillu. Majówka za rogatkami Bydgoszczy pełna wydarzeń

Koncerty, biegi, biesiady przy grillu. Majówka za rogatkami Bydgoszczy pełna wydarzeń

Zobacz również

Pożar domu przy ul. Paderewskiego w Grudziądzu. Czarny dym widać było z daleka

Pożar domu przy ul. Paderewskiego w Grudziądzu. Czarny dym widać było z daleka

Myślisz, że znasz niezapominajki? A tu niespodzianka. Te kwiaty są łudząco podobne

Myślisz, że znasz niezapominajki? A tu niespodzianka. Te kwiaty są łudząco podobne