Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głodówka w IKS Solino. Pracownicy żądają odwołania zarządu

Dariusz Nawrocki
Aktualnie protestujący zajmują pomieszczenia związkowe w siedzibie IKS Solino w Inowrocławiu. Wśród nich jest kilku, którzy brali czynny udział w protestach 2007 roku. Wówczas też głodowali.
Aktualnie protestujący zajmują pomieszczenia związkowe w siedzibie IKS Solino w Inowrocławiu. Wśród nich jest kilku, którzy brali czynny udział w protestach 2007 roku. Wówczas też głodowali. Dariusz Nawrocki
Dziesięciu pracowników przystąpiło do głodówki. Ich protest, jak zapewniają związkowcy, popiera już 90 procent załogi.

Aktualnie zajmują pomieszczenia związkowe w siedzibie IKS Solino w Inowrocławiu. Wśród nich jest kilku, którzy brali czynny udział w protestach 2007 roku. Wówczas też głodowali.

- Każdy po ostatnich strajkach ma jakieś dolegliwości. Ja mam podwyższony cholesterol. Jeden ma kłopot z sercem, inny z nerkami. Wolę teraz pogłodować i coś wywalczyć, niż potem głodować przez całe życie - tłumaczy Roman Szutarski. To już jego trzecia głodówka. - Głód odczuwa się dopiero po 48 godzinie. Gasi go się tylko wodą - zdradza.

Jerzy Gawęda, szef zakładowej "Solidarności", jest krótko po zawale. Jednak też przyłączył się do głodówki. - Bardziej pogorszyłbym sobie stan zdrowia, gdybym miał świadomość, że mogę wpłynąć na zmianę losu pracowników, a tego nie robię - wyznaje.

Inowrocław. Związkowcy z Solino wyszli na ulicę, bo nie wierzą w zapewnienia, że magazyny z ropą są sprawne [wideo i foto]

Podobnego zdania jest Andrzej Dymel, jego zastępca: - Zajmowanie się tą sprawą jest obowiązkiem związków zawodowych. To jest nasz, przepraszam za wyrażenie, zasrany obowiązek. Musimy walczyć o miejsca pracy i przyszłość tej firmy.

Związkowcy zapewniają, że zdecydowali się na zorganizowanie protestu, gdyż naciskali ich pracownicy. Od dłuższego czasu współpraca między związkowcami a zarządem nie układa się najlepiej. Czarę goryczy przelały porozumienia zmieniające warunki pracy i płacy, które dostają do podpisu pracownicy Solino (pisaliśmy o tym kilka dni temu). Związkowcy twierdzą, że są one bardzo niekorzystne dla załogi, a szefowie firmy - że intencją zarządu nie jest obniżanie pensji, tylko uproszczenie mocno skomplikowanych do tej pory zasad wynagradzania. Pracownicy w te intencje raczej nie wierzą. Jak zapewniają związkowcy, mają poparcie ponad 90 procent załogi.

Pracownicy zapewniają, że przerwą protest, jeśli spełnione zostaną ich postulaty. Domagają się między innymi odwołania członków zarządu, zaprzestania mobbingu wobec pracowników, przywrócenia do pracy Iwony Stachel (pracownika, który - jak twierdzą związkowcy - został zwolniony za dopominanie się o prawa pracownicze i równe traktowanie w spółce), przywrócenia przedstawiciela pracowników do rady nadzorczej, powołania niezależnej od PKN Orlen (właściciel Solino) rządowej komisji do oceny sprawności stanu układu logistycznego magazynów ropy i paliw.

Tymczasem Karolina Sobieraj, rzecznik prasowy Solino zapewnia, że zarząd od dłuższego czasu zaprasza organizacje związkowe do rozmów w kwestiach dotyczących zarówno sytuacji spółki jak i jej pracowników.

- Aktualnie w rozmowach nad nowym układem zbiorowym uczestniczy jedna organizacja związkowa. Dlatego z dużym zaskoczeniem przyjęliśmy informację o rozpoczęciu protestu głodowego przez 8 pracowników naszej spółki. Mamy nadzieję, że po wyjaśnieniu wszystkich nieporozumień protestujący pracownicy zrezygnują z tej formy protestu, który jest całkowicie nieuzasadniony - podkreśla Karolina Sobieraj.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska