https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Głos nadziei

Joanna Grzegorzewska
Dzisiaj w programie pierwszym TVP, w cyklu "Miej oczy szeroko otwarte", zobaczymy interesujący dokument pt. "Głos nadziei". Bohaterem filmu jest Radio Wolna Europa.

     Lata pięćdziesiąte, sześćdziesiąte... Tysiące Polaków klęka przy radioodbiornikach, kręci gałką i nasłuchuje. Co dzisiaj powiedzą? Co dzisiaj uda się usłyszeć? Z głośników słychać: - Mówi Radio Wolna Europa, głos wolnej Polski... Ale władza ludowa czuwa, wysyła dźwięki zagłuszające, podsłuchuje, śledzi, czeka na donosy. Przechwytuje wysyłane do redakcji listy o "wrogiej treści" (bo czy Polacy, którzy wysyłają w świat informacje o tym, że polska klasa robotnicza żyje w nędzy, nie jest wrogiem narodu?). Szuka nadawców, przesłuchuje, grozi sądem. Tak było i wiele osób o tym doskonale pamięta. Pamięta również to, że - mimo usilnych starań władzy ludowej, aby do tego nie dopuścić - Radio Wolna Europa miało coraz więcej słuchaczy. Dlaczego? Czym była dla Polaków Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa?
     Na to pytanie próbuje odpowiedzieć w swoim materiale Maciej J. Drygas, który rozmawia nie tylko z "wywrotowcami", czyli ludźmi, którzy słuchali Radia Wolna Europa, ale i z korespondentem rozgłośni, osobami, które "natchnione" przez Radio Wolna Europa nadawały własne audycje z piwnicy i strychów, oraz tymi, którzy próbowali zagłuszać stację.
     Materiał rozpoczyna się zapisem z 3 maja 1952 roku, kiedy to pierwszy raz Polacy usłyszeli charakterystyczny głos spikera: "... będziemy wam mówili prawdę o świecie, który sowiecki reżim chce przed wami ukryć... Rodacy, gdziekolwiek jesteście, pamiętajcie - Polska żyje, Polska walczy..."
     W filmie mowa jest o "emigracji wewnętrznej", sposobach działania władzy ludowej. Władza chcąc ograniczyć dostęp do wolnej informacji uruchomiła przecież w całym kraju gęstą sieć stacji zagłuszających. Setki specjalistów, od świtu do nocy, musiało dyżurować przy nadajnikach, które emitowały na częstotliwościach Radia Wolna Europa jazgotliwy dźwięk modulacji zakłócających.
     Słyszymy archiwalne zapisy audycji radiowych i tych z lat pięćdziesiątych i tych z czasów Solidarności. Widzimy zdjęcia demonstracji, strajków i protestujących, dla których jedynym źródłem informacji było radio - głos nadziei.
     GŁOS NADZIEI: scenariusz i reżyseria - Maciej J. Drygas; zdjęcia - Andrzej Musiał; produkcja: TVP1, Planete, Agencja Produkcji Filmowej, ADR Productions, Drygas Production. Planowana emisja 12.05. godz. 20.15.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska