51-letni kierowca jednośladu - miał opory przed zatrzymaniem się do kontroli. Jak się okazało, przed spotkaniem z policjantami powstrzymywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i ... promile.
Funkcjonariusze musieli ruszyć za niesfornym motorowerzystą. Po zatrzymaniu sprawdzili trzeźwość mężczyzny. - Badanie alkomatem wykazało u niego prawie dwa promile alkoholu we krwi - mówi mł. asp. Krzysztof Rogoziński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Rypinie. Dodatkowo, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Mieszkaniec powiatu rypińskiego musiał pożegnać się na moment z swoim motorowerem, który został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Za jazdę po kielichu grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Natomiast złamanie zakazu sądowego może skończyć się pozbawieniem wolności do lat trzech.