Izabela Olszewska, właścicielka firmy "Olsbud" i kierownik Witkowski pojawili się dzisj w naszej ciechocińskiej redakcji z dokumentami.
- Wójt gminy albo nie czyta naszych pism, albo ukrywa je przed radnymi i pracownikami - mówią. Oboje przyznają, że dziś żałują, że zabrali się za budowę przedszkoli w sytuacji, gdy dokumentacja jest niekompletna, choć gmina uzyskała pozwolenie na budowę. Dziwią się, że w Urzędzie Gminy, nie ma osoby, która potrafiłaby sprawdzić kosztorys i że gmina zlecała to osobie z zewnątrz. Nie chcą pogodzić się z opiniami wójta Andrzeja Olszewskiego, który twierdzi, że wypowiedział "Olsbudowi" umowę, bo ten zszedł z placu budowy bez uprzedzenia i w gminie nie wiedzieli, czy wróci, czy nie.
- Wysłaliśmy pierwszego września pismo do wójta, że wstrzymujemy prace ze względu na brak dokumentacji wykonawczych i branżowych na obu inwestycjach. Dzień później wójt wypowiedział nam umowę - mówi Wiesław Witkowski. Twierdzi, że komisja gminna bezprawnie weszła na place budów, by je przejąć (zniszczyła przy tym drzwi w przedszkolu w Służewie), wobec czego wezwał policję. - Długo trwały dyskusje, żeby policja w ogóle podjęła interwencję - mówi kierownik budowy.
Prawnik firmy wykazał brak podstaw do odstąpienia od umowy i w obszernym piśmie wymienia, czego gmina jako inwestor nie dopełniła. Jeśli chodzi o Służewo, to brakuje m.in. inwentaryzacji ukształtowania terenu oraz dokumentacji drogowej i ogrodzenia. Nie ma dokumentacji na przyłączenie energii, wody, gazu (oba obiekty); dokumentacji na drogi i chodniki; dokumentacji na kanalizację zewnętrzną (Stawki). Zapisy na ten temat, dokonane przez wykonawcę, widnieją w Dzienniku Budowy od ponad roku. Nie było na nie reakcji.
Nie ma też dokumentów - wynika z pisma prawnika - świadczących, że gmina ma pretensję o niską jakość robót, ani że roboty wykonywane są niezgodnie z istniejącą dokumentacją. A takich argumenty użył wójt, odstępując od umowy z firmą "Olsbud".
Firma domaga się zapłaty za już wykonane roboty oraz 1,5 mln złotych odszkodowania. Zgłoszono też sprawę do zbadania przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.