Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Czersk. Czy uczniowie będą jeździć do Rytla?

ANNA KLAMAN
Uczniowie szkoły w Krzyżu cenią jej kameralność
Uczniowie szkoły w Krzyżu cenią jej kameralność FOt. ARCHIWUM
W ratuszu zaciskają pasa. Trzeba znaleźć okrągły milion. Zaciskają pasa. Wraca temat likwidacji placówek w Zapędowie i Krzyżu. Stracą samodzielność.

Czy propozycja burmistrza Marka Jankowskiego przejdzie? Więcej będzie wiadomo w czwartek, kiedy radni podejmą pierwszy krok, jakim jest uchwała w sprawie zamiaru likwidacji.

W Krzyżu i Zapędowie są zszokowani. Tym bardziej, że nie zostali poinformowani o takich planach. Żaden z radnych nie pisnął słówka, że Czerskie Forum Samorządowe wraca do tematu likwidacji po dziesięciu latach. Przypomnijmy, w końcówce lat 90-tych obie placówki przetrwały, choć w Zapędowie obroniono tylko młodsze klasy.

Nasi rozmówcy z Krzyża przyznają, że zaczęli podejrzewać, że nadchodzą czarne chmury po ostatnich wyborach samorządowych, kiedy do rady miejskiej powrócili dawni rajcy, od dawna kojarzeni jako zwolennicy drastycznych cięć.

Zapytaliśmy burmistrza Marka Jankowskiego, dlaczego teraz wystąpił z taką propozycją, a nie przed 21 listopada ub. r., jeszcze w trakcie opracowywania budżetu na ten rok. - Zgodnie z przepisami takie propozycje trzeba składać przed końcem lutego - odpowiada. - To jedyny powód.
Jankowski wstępnie szacuje, że na pozbawieniu szkoły w Zapędowie samodzielności, gmina zyska ok. 50 tys. zł oszczędności. To koszty związane z obsługą administracyjną. Więcej, 250 tys. zł, ma dać likwidacja klas IV-VI w Krzyżu. Uczniowie mają jeździć do szkoły w Rytlu, która ma dobre warunki lokalowe. W sumie na zmianach gmina zaoszczędzi 300 tys. zł. Resztę - 700 tys. zł zamierza poszukać w innych działach budżetowych - m.in. pomocy społecznej.

Obie dyrektorki, Maria Galińska z Zapędowa i Lilianna Wyczk z Krzyża, mają podobne stanowiska. Liczą, że szkoły uda się obronić, i zwracają uwagę, że szkody społeczne będą niewspółmierne do oszczędności.

Galińska od nas usłyszała, jakie jest uzasadnienie projektu. Przyznaje, że nie miała oficjalnej informacji o zamiarach i zauważa, że dopóki nie jest wszystko czarno na białym, trudno przesądzać, jakie będą losy jej placówki.

- Dowożeni do szkoły w Rytlu będą już dziewięciolatkowie - mówi Wyczk. - Nasza szkoła odgrywa ogromną rolę kulturotwórczą, jest centrum wsi. A absolwenci dobrze sobie radzą, kończą studia i już tu nie wracają, bo wiadomo, że nie ma tu dla nich żadnych perspektyw.

Wcześniej Wyczk miała sygnały, że szkoła jest pod lupą. Były jednak mgliste i mało konkretne. W poniedziałek spotkała się z burmistrzami, ale jej argumenty na niewiele się zdały. W czwartek radni zdecydują, czy dają burmistrzowi zielone światło. Jeżeli tak, to oficjalnie powiadomieni będą rodzice i pomorski kurator oświaty. Wczoraj po południu w Krzyżu spotkała się rada rodziców. W zebraniu uczestniczył radny Krzysztof Majer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska