Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Oświata pochłania miliony. Skąd brać na nią fundusze?

Anna Klaman
Anna Klaman
Temat finansowania oświaty w Tucholi wywołał Ireneusz Wesołowski, radny miejski w Tucholi
Temat finansowania oświaty w Tucholi wywołał Ireneusz Wesołowski, radny miejski w Tucholi Fot. Archiwum
Radny Ireneusz Wesołowski na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej poruszył temat dokładania przez samorząd funduszy do oświaty. Okazuje się, że są to spore kwoty.

Radny Ireneusz Wesołowski martwi się tym, że gmina, która już i tak dużo dopłaca do funkcjonowania oświaty, będzie zmuszona radzić sobie teraz z większymi kosztami ogrzewania i energii elektrycznej.

- Patrzę z niepokojem na finanse - mówił radny. - Na 2021 r. mieliśmy 14 mln 402 tys. zł subwencji oświatowej, resztę wydatków musieliśmy pokryć z zasobów gminy. A teraz mamy przykre niespodzianki w postaci znaczącego wzrostu kosztów ogrzewania, energii. Jeszcze z tym przyjdzie się zderzyć, trzeba będzie dodatkowe pieniądze wysupłać. Bez partycypacji Ministerstwa Edukacji to będzie trudny orzech do zgryzienia, aby budżety poszczególnych jednostek się spięły.

Subwencja oświatowa pokryła 70 proc. koniecznych wydatków, ale - jak zaznaczył burmistrz Tadeusz Kowalski - faktycznie na oświatę wydano ok. 30 mln zł, a to oznacza, że samorząd pokrył aż 50 proc. jej kosztów.
- Są takie zadania z obszaru oświaty, które powinniśmy realizować z własnych środków, nie z subwencyjnych - zaznaczył burmistrz. - Nie chcę powiedzieć, że ktoś łamie prawo czy nie otrzymujemy tyle, ile powinniśmy. Takie póki co jest prawo, system finansowania oświaty i sieć szkół, jaką posiadamy.

Szkoły we wsiach w gminie Tuchola zostaną

Burmistrz dodał, że w obecnych warunkach nie jest w stanie opracować optymalnej sieci szkół, żeby subwencja wystarczała na sto procent wydatków. To dlatego, że są oddziały, szczególnie w szkołach wiejskich, mało liczne, i właśnie to przedraża funkcjonowanie oświaty.

- Ale nie mamy zamiaru likwidować żadnej szkoły czy ograniczać jej działalności - zaznaczył burmistrz Tadeusz Kowalski. - Czasami trzeba ponieść dodatkowe koszty. Mówią nam, że "gdzieś wam zabierzemy, a tam dołożymy". Ja zawsze wychodziłem z założenia, że jak inni dadzą radę, to my też damy radę. Jesteśmy stabilnym samorządem. Mam to szczęście, że skarbnikiem jest pan Wojtek Grudzina. Mam duży respekt przed panem skarbnikiem, choć to ja jestem jego przełożonym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska