Przecięto wstęgę, byli goście i oficjalnie otwarto nową salę gimnastyczną w Żalnie. Nauczyciele i uczniowie mogą w pełni korzystać z inwestycji za półtora miliona złotych. - Cieszę się, że hala jest otwarta i mam nadzieję, że będzie dobrze służyła - mówi wójt Kęsowa Radosław Januszewski. - 860 metrów nie będzie stało puste, ale będzie tętniło życiem od rana do wieczora. Po to budowaliśmy tę salę.
Dowiedz się więcej: Hala za półtora miliona nie nadawała się do użytku. Teraz sanepid wydał zgodę na otwarcie
Hala jest ładnie i starannie wykonana, zdaniem wójta. Jest boisko do rozgrywek w koszykówkę, siatkówkę i tenisa z możliwością podziału kotarami na dwie części przeznaczone dla dwóch ćwiczących grup. Można ją wykorzystać jako salę widowiskową. - Sala jest średniej wielkości i cieszę się, że za półtora miliona udało się postawić taki ładny obiekt. Firma spisała się - dodaje wójt. - Mam nadzieję, że nauczyciele odpowiednio zadbają, a uczniowie będą ją szanowali, aby służyła jak najdłużej.
W szkole są dumni z nowej hali i twierdzą, że niejedna miejska duża szkoła może im pozazdrościć takiej inwestycji. - Dzieci już wypróbowały salę. Wszyscy uczniowie mają tam lekcje wf-u i są przeszczęśliwe. Jak tylko były wszystkie papiery odbiorowe w porządku, od razu korzystaliśmy z tego dobrodziejstwa - mówi Hanna Klinger, dyrektorka szkoły w Żalnie. Zrobiło się zimno na dworze, więc tym bardziej sala jest potrzebna.
W hali jest też siłownia, szatnie i węzeł sanitarny. Uczniowie mają zajęcia zazwyczaj do piętnastej, a potem można salę udostępnić mieszkańcom. - Nie mamy doświadczenia, ale myślimy o tym. Szkoda, żeby taki piękny obiekt stał po południu pusty - dodaje dyrektorka. - Na pewno ustalimy prawnie, jak to rozwiązać.
Czytaj e-wydanie »