W miastach altany na działkach mogą mieć 25 metrów kwadratowych powierzchni, poza miastem - 35 metrów. Ten podział nie dotyczy Pieczysk, Samociążka, Lipkusza i Srebrnicy. Bo choć te miejscowości leżą poza miastem (Koronowem), to można tu stawiać domki tylko do 25 m kw. powierzchni.
Tak uważają władze Koronowa. Bo - uzasadniają - każda z tych miejscowości "na mapach ewidencyjnych widnieje w granicach Koronowa od 1861 roku".
Na to działkowcy: - Czyli burmistrz powołuje się na mapy z czasów pruskich! To źle słychać, panie burmistrzu! I dlaczego gmina o tym, że mamy ogrody działkowe na terenie miejskim, a nie pozamiejskim przypomniała sobie dopiero w zeszłym roku?! I kazała płacić więcej niż dotąd?! I różnie traktuje poszczególne ogrody działkowe.
Jedni mają płacić tylko za zeszły rok, inni za trzy minione lata, jeszcze inni za pięć lat. Bo jak chce burmistrz - ustawa podatkowa sięga 5 lat wstecz. I jeszcze jakby tego było mało, każdy z nas po otrzymaniu decyzji z ratusza na zapłacenie tego podatku ma tylko 14 dni.
Fakty są takie, że kiedy 30-40 lat temu powstawały nad Zalewem Koronowskim ogrody działkowe, ich właściciele uzyskiwali zgodę na budowę domków do 35 m kw. I są w stanie to udowodnić, mają bowiem stosowne dokumenty. Jeśli przedłożyli je w ratuszu, muszą zapłacić podatek tylko za zeszły rok. Abolicję burmistrz zastosował też wobec właścicieli, którzy sami zgłosili, że ich domek ma ponad 35 m kw. Bo i takie nad zalewem powstały, zwłaszcza w Pieczyskach.
- Kiedy budowaliśmy nasze domki, zarówno Wojewódzki Zarząd Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich, jak i Wojewódzkie Biuro Planowania Przestrzennego, z upoważnienia wojewody dawali nam zielone światło na budowę domów o powierzchni do 35 m kw. powierzchni - mówi Zdzisław Tylicki, pełnomocnik Kolegium prezesów ogrodów działkowych nad Zalewem Koronowskim.
- Gdybyśmy wiedzieli, że mogą mieć 25 m kw., to większych nikt by nie stawiał. Ustawa, na którą powołuje się burmistrz, jest przecież z lat. 90.
- Naszym zdaniem prawo nie powinno działać wstecz - mówi Barbara Kokot, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Bydgoszczy.
- Z naszej wiedzy wynika, że radni uchwałę o włączeniu do Koronowa Pieczysk i innych miejscowości nad zalewem podjęli w roku 2004. Nie wiemy, czy ich decyzję zatwierdził minister spraw wewnętrznych i administracji. To powinno sprawdzić Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego zwrócili się działkowcy. Już są pierwsze decyzje: SKO nie przyznało racji skarżącym się.
Zarząd okręgu da pomoc prawną działkowcom. Dowiedzieliśmy się też, że to, co wyczynia gmina Koronowo z działkowcami nie wyrabia żadna inna w województwie...
Czytaj e-wydanie »