Teraz w gminie Łubianka jest sześć ujęć wody, trzy w Warszewicach oraz trzy po drugiej stronie gminy w Zamku Bierzgłowskim.
- Lokalizacja ujęć uzależniona jest od stacji uzdatniania wody, które zostały zbudowane w tych dwóch miejscowościach. - wyjaśnia Mirosław Jakubski, inspektor ds. inwestycji w Urzędzie Gminy w Łubiance. - Dlatego odwiertów dokonujemy w rejonie tych stacji. Zostały zbudowane one w tych miejscowościach, ponieważ jakość wody głębinowej okazała się tam najlepsza.
Prawie jak woda mineralna
Za pomocą pomp tłocznych woda rozprowadzana jest po całej gminie.
Kolejna, budowana właśnie, studnia głębinowa zostanie włączona do istniejącej już sieci wodociągowej.
- Ze wstępnej analizy wynika, że woda z tego ujęcia może być dostarczana mieszkańcom bez konieczności jej uzdatniania - dodaje Mirosław Jakubski. - Oznacza to, że jest ona bardzo wysokiej jakości, to jednak potwierdzą jeszcze kolejne badania.
Wykonany już odwiert nowej studni liczy 59 metrów. Z pod powierzchni ziemi woda trafi za pomocą pompy tłocznej do zbiornika wyrównawczego.
Wykonanie odwiertu oraz podłączenie studni będzie kosztować gminę 89 tys. zł. Budowa nowego ujęcia związana jest z tym, że wkrótce trzeba będzie wyłączyć, ze względu na wyeksploatowanie, studnię w Zamku Bierzgłowskim.
Z unią chcą rozbudować
Gminny system wodociągowy ma zostać jeszcze bardziej zmodernizowany. Pomóc w tym mają fundusze europejskie.
Rozbudowy doczekać ma się stacja uzdatniania wody w Warszewicach.
Ma to być część zadania, na które urzędnicy chcą zdobyć pieniądze z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Z tego funduszu można otrzymać wsparcie nawet w wysokości do 75 proc. wartości zadania.
- Jeśli dostaniemy unijne wsparcie, to dobudujemy zbiornik wodny o pojemności 400 metrów sześciennych - dodaje Mirosław Jakubski. - W ten sposób zwiększymy nasze zapasy.
Dodatkowo również w Warszewicach ma zostać zbudowana kolejna studnia głębinowa. Teraz gmina czeka na wyniki konkursu.