W gminie Lubiewo działają cztery placówki kultury: biblioteka w Lubiewie z filią w Bysławiu, Centrum Kształcenia w Bysławiu, Gminne Centrum Informacji i dom kultury w Lubiewie oraz Centrum Komunikacji Społecznej w Suchej.
Zdaniem wójta Michała Skałeckiego i niektórych radnych, brakuje współpracy między placówkami. - Zdaję sobie sprawę, że to trudna do oceny dziedzina - mówi Skałecki. - W dobie techniki trudno przyciągnąć mieszkańców. Ale biblioteka to nie tylko książka, ale też pogadanki, spotkania z ciekawymi ludźmi.
Według wójta takich inicjatyw w gminie brakuje. - Działania są często mało ofensywne, mało innowacyjne - mówi. - Jeśli chcemy, żeby mieszkańcy do nas przyszli, musimy poszukać innej formuły. Jakiej? Nie wiem.
Chcemy więcej
Mówi Aleksandra Gemba z Centrum Kształcenia w Bysławiu:
- Dzięki współodpowiedzialności pracowników za obie placówki, czyli CK i bibliotekę, obie mogą być czynne aż 11 godzin dziennie, oprócz tego w soboty. Współpraca między nami na pewno jest.
Z wójtem zgadza się przewodniczący Rady Gminy Janusz Kiedrowski. - Przydałoby się więcej komunikacji między placówkami - mówi. - Dziękujemy za to, co jest, ale chcemy więcej.
Aleksandra Gemba z CK w Bysławiu z kolei zaznacza, że razem z biblioteką starają się być dostępni dzięki długim godzinom otwarcia. - Obie placówki są czynne 11 godzin dziennie właśnie dzięki współpracy między pracownikami - mówi Gemba.
- To jest kultura - nie zawsze wszyscy się będziemy zgadzać co do szczegółów. Warto jednak szukać nowych pomysłów - uważa Skałecki.
Oni promują gminę
Pochwały zebrały za to gminne zespoły: Frantówki Bysławskie, zespół teatralny Klonowiaki i teatr dziecięco-młodzieżowy Bajlu. - Wszystko robią własnymi siłami, ciągle się rozwijają, choć urząd nie opłaca im instruktorów. W dodatku promują gminę - mówi zastępczyni wójta Bożena Ziółkowska.