Gmina Łysomice.Perełka w odnowie
Pałac w Turznie należy do Rafała Predenkiewicza, właściciela toruńskiej firmy Arpol.
W 2006 roku gmina Łysomice sprzedała ten zespół pałacowo - parkowy za 3 mln zł z 1,5 mln. ulgą na remont.
W zabytkowym pałacu, zanim gmina postanowiła się go pozbyć, mieściła się szkoła. Uczniowie przenieśli się do pobliskiego, nowego kompleksu szkolnego, a nowy inwestor mógł rozpocząć prace.
Prace potrwają dłużej
Według pierwotnych założeń centrum miało być gotowe w przyszłym roku, ale już wiadomo, że prace się przeciągną.
- Bardzo zależy mi na tym, abyśmy mogli nasz kompleks otworzyć w 2011 roku - mówi Rafał Predenkiewicz, właściciel pałacu. - Zanim rozpoczęliśmy prace, musieliśmy załatwić szereg procedur projektowych. Wszystkie prace prowadzone są pod nadzorem konserwatora. Adaptujemy część zabytkową. Jednocześnie mamy już przygotowaną koncepcję rozbudowy kompleksu hotelowo - konferencyjnego.
Prace konserwatorskie są czasochłonne. Na dachu pałacu położyliśmy już tzw. łupek. Jest to materiał rzadko spotykany w naszym kraju, bardziej szlachetny niż materiał ceramiczny. Dach mamy już na ukończeniu.
Powstaje nowa elewacja, będzie kontrast
Prace w pałacu, który jest dziełem słynnego, włoskiego architekta Henryka Marconiego, w tym roku mają zostać ukończone.
Teraz trwa odnowa elewacji. W maju zamontowana zostanie stolarka okienna.
Do remontu pozostaje jeszcze spichrz, który najprawdopodobniej odnowiony będzie w przyszłym roku oraz lewe skrzydło pałacu, na którym prace ruszą w najbliższych miesiącach.
Zabytkowa architektura zostanie połączona nowoczesnym łącznikiem, w którym dominującym elementem będzie szkło.
Na gości czekać będzie 115 miejsc noclegowych w trzygwiazdkowym hotelu, jednych z europejskich sieci. W środku nie zabraknie apartamentowców, pokojów kominkowych, sal z tarasami oraz restauracji. Oprócz tego powstaną sale konferencyjne i część rekreacyjna, a w niej m.in. siłownia, bar oraz część SPA.
Już teraz zachwyca 16 - hektarowe otoczenie pałacu. W romantycznym parku można spotkać mieszkańców spacerujących wśród setek najróżniejszych drzew i stawów. Kilometry alejek oświetlonych stylowymi lampami, korty tenisowe, boisko do siatkówki, miniplaża, a nawet amfiteatr już wkrótce uzupełnią wyjątkowy park.
Z altaną i Chopinem
- Odbudujemy też romantyczną neogotycką altanę dzieła włoskiego projektanta - zapowiada Rafał Predenkiewicz. - Odnaleźliśmy z warszawskiego archiwum projekt tej altany. Odbudujemy ją zgodnie z tym projektem. W pałacu w 1825 roku przez kilka dni przebywał Fryderyk Chopin.
Dla uczczenia tego faktu w parku pojawi się jego popiersie. Dziś rzeźbę tą możemy zobaczyć jedynie w Paryżu i Miedzyzdrojach.
Więcej zdjęć oraz wizualizacja kompleksu dostępna jest na naszej stronie internetowej www.pomorska.pl