"Gmina Koronowo powierza wykonywanie zadania z zakresu oświaty polegającego na umożliwieniu realizacji obowiązku szkolnego przez uczniów z gminy Koronowo w szkołach podstawowych i gimnazjach, dla których organem prowadzącym jest Miasto Bydgoszcz" - głosił projekt uchwały.
Szczegółowe warunki przyjęcia dzieci do szkół bydgoskich miały zostać określone w porozumieniach zawartych pomiędzy gminami Bydgoszcz i Koronowo.
Tych porozumień nie będzie. Bo na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koronowie przeciwko tej uchwale głosowało 16 radnych, jeden - Roman Gut - wstrzymał się od głosu, za - nie był nikt.
Tak więc uchwały nie ma.
- Co to oznacza dla dzieci dojeżdżających do bydgoskich szkół? I ilu uczniów sprawa dotyczy?
Okazuje się, że z terenu gminy Koronowo do bydgoskich placówek oświatowych dojeżdża 72 uczniów. - Za każdym z nich idzie subwencja oświatowa - mówią radni. - Wyższe koszty, a więc dopłaty ze strony gminy, nie są potrzebne, bo miejsc w naszych szkołach jest dość, ponadto inwestowaliśmy i inwestujemy w nasze szkoły, nie można zatem narzekać na poziom nauczania. Nie ma zatem potrzeby, by dopłacać Bydgoszczy za to, że uczą się tam dzieci z naszej gminy.
- Faktycznie inwestujemy sporo w szkoły i poziom nauczania w nich jest wysoki - powiedział nam burmistrz Stanisław Gliszczyński. - Projekt uchwały nie przeszedł, ale jeśli do bydgoskich szkół specjalistycznych - na przykład o profilu sportowym - zapiszą się nasze dzieci, to nic nie stoi na przeszkodzie, by takim uczniom pomóc.