Tragedia w gminie Nowe
Około godziny 14:30 w miejscowości Mątawy (gmina Nowe) trzech chłopców w wieku 11, 12 i 18 lat podczas spaceru chciało sprawdzić jak gruby jest lód na jednym z akwenów wodnych w starorzeczu Wisły. Głębokość wody w miejscu, w którym doszło do tragedii wynosi od 2 do 5 metrów i niestety po kilku dniach mrozu nie był on wystarczająco wytrzymały, by utrzymać cieżar nastolatków.
Podczas akcji ratunkowej strażakom z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowem udało się uratować tylko 18-latka, który trafił do szpitala z wyziebieniem organizmu. Dwóch pozostałych chłopców w wieku 11 i 12 lat nie udało się uratować, mimo natychmiastowej akcji płetwonurków. Pokrywa lodowa w miejscu tragedii była na tyle gruba, że strażacy musieli ją skuć, co opóźniło dotarcie do dzieci. Podczas akcji strażak zauważył pod lodem jednego z chłopców. Dziecko nie było w stanie się ruszać, ale mrugało. Niestety, mimo kilkukrotnych prób nie udało się go chwycić by wyciągnąć spod lodu.