Pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, liczą jednak na to, że czarny scenariusz się nie sprawdzi i wojewoda przekaże dodatkowe pieniądze.
- W innym przypadku, kwota 64 tys. zł na zasiłki okresowe wystarczyć może nam, przy oszczędnym gospodarowaniu funduszami, do września - mówi Jolanta Hajdas, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Obrowie.
- Rok temu na ten cel mieliśmy sumę 120 tys. zł, w tym roku prosiliśmy o taką samą pulę pieniędzy. Do tej pory już wydaliśmy 15 tys. zł. Ratujemy się zasiłkami celowymi i finansowaniem posiłków.
Na razie GOPS przyznaje zasiłki okresowe wszystkim, którzy spełniają kryterium dochodowe nieprzekraczające 351 zł na osobę w rodzinie.
Wysokość zasiłku zależy od wysokości dochodu i waha się od 30 nawet do 500 zł.
Również nieciekawie wygląda sytuacja w przypadku wypłaty świadczeń rodzinnych
Gmina do końca miesiąca musi wypłacić około 260 tys. zł.
- Na wypłatę brakuje nam jeszcze około 80 tys. zł - wyjaśnia Jolanta Hajdas. - Jesteśmy jednak dobrej myśli, liczymy że w najbliższych dniach spłyną do nas pieniądze od wojewody. Wypłatę mamy rozciągniętą na kilka dni, więc mamy nadzieje, że żadnych opóźnień nie będzie. Czas pokaże.
