
Przyczyną zdarzenia był przebiegający przez jezdnię dzik lub inne zwierzę.
Kierująca osobowym volkswagenem zdołała uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, które niespodziewanie wbiegło przed koła jej auta. W wyniku gwałtownego ruchu
kierownicą straciła panowanie nad autem i po dachowaniu uderzyła w przydrożne drzewo.
Pasażerka samochodu z obrażeniami ciała została przewiezione do szpitala w Radziejowie. Zanim to jednak nastąpiło 45-latkę zakleszczoną w rozbitym aucie, pomogli uwolnić obecni na miejscu druhowie. Volkswagen jechał w stronę Bądkowa (pow. aleksandrowski).
Kierująca była trzeźwa. Postępowanie prowadzi KPP w Radziejowie.

Do podobnej kolizji doszło dwa tygodnie temu na innej drodze wylotowej z Osięcin w kierunku Wieńca,. Kierujący volkswagenem passatem, chcąc uniknąć zderzenia ze stadem dzików przebiegających przez drogę, wjechał do przydrożnego rowu. W interwencji również brali udział druhowie z PSP, ponieważ musieli uwolnić poszkodowanego z auta. W wyniku doznanych urazów ciała, przebywał na obserwacji lekarskiej w szpitalu.
Policja apeluje do kierujących pojazdami, aby zachowywali szczególną ostrożność w miejscach oznaczonych znakami ostrzegawczymi A-18b "zwierzęta dzikie". W tych miejscach zwierzęta często migrują.