Przypomnijmy, że samorząd z projektu unijnego WiFi4EU otrzymał unijny bon opiewający na 60 tys. zł. Jego beneficjentami były 123 gminy w Polsce. Bon finansowany za pośrednictwem inicjatywy Komisji Europejskiej miał być przeznaczony na instalację hotspotów Wi-Fi zapewniających bezpłatny dostęp do internetu w ośrodkach życia publicznego: parkach, placach, plażach miejskich, ale też instytucjach takich jak urzędy, biblioteki, domy kultury czy ośrodki zdrowia.
Gmina Sępólno zrezygnuje jednak z pomysłu budowy hot-spotów.
- Po przeanalizowaniu tematu stwierdziliśmy, że każdy ma już internet w telefonie. Bon to jedno. My musielibyśmy ponosić koszty niekwalifikowane, na przykład za postawienie anteny w przestrzeni śródmiejskiej, pociągniecie prądu itd. A potem koszty samego utrzymania. Na to w budżecie funduszy nie ma. Myślę, że jeszcze kilka lat temu, taka inwestycja zdałaby egzamin – przyznaje Anna Sotkiewicz-Tumanik, kierownik referatu inwestycyjnego.
