https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Tuchola. Gród w Raciążu znów zdobyty i spalony [zdjęcia]

Tekst i fot. Ramona Wieczorek
Wieczorne spalenie grodu
Wieczorne spalenie grodu Fot. nadesłane
Choć po dawnym grodzie kasztelańskim zostały tylko wykopaliska archeologiczne, mieszkańcy chętnie sięgają pamięcią do średniowiecza. Ciekawostek historycznych nie zabrakło na sobotnim festynie.
Można było pooglądać naczynia z XIII wieku
Można było pooglądać naczynia z XIII wieku Fot. Ramona Wieczorek

Można było pooglądać naczynia z XIII wieku
(fot. Fot. Ramona Wieczorek)

Przed wiekami gród w Raciążu był ważnym miejscem na mapie regionu. - W XIII w. był stolicą kasztelanii - mówi Krystyna Trzcińska, archeolog ze stacji Uniwersytetu Łódzkiego w Białych Błotach.

W 1256 r. został zdobyty i spalony przez wojska Przemysława I Wielkopolskiego w czasie walki z księciem Świętopełkiem. Mieszkańcy go jednak odbudowali. Ok. 1600 r. gród znowu spłonął. - Z niewyjaśnionych przyczyn - mówi Krystyna Trzcińska. - Ludzie nie zdążyli nawet niczego zabrać z domów. Ogień pochłonął cały ich dobytek.

Pozostałości po średniowiecznych domostwach, odnalezione przez archeologów, można było oglądać w gablotach. Zgromadzono w nich m.in. nożyczki, sprzączki od pasów, klucze i grzebienie. - Są też brązowe fragmenty pasa z tzw. grobu kasztelanki - wyjaśnia archeolog.

Mieszkańcom najbardziej podobały się jednak makieta odtwarzająca dawny gród i szkielet. - Kości są prawdziwe - śmieje się Trzcińska. - To zrekonstruowany pochówek szkieletowy bez wyposażenia.

Gwoździem programu było wieczorne zdobycie i spalenie grodu. Wielbiciele klimatów historycznych mogli jednak liczyć również na inne atrakcje - pokazy walk wczesnośredniowiecznych wojów, prezentację uzbrojenia, wymarsz wojenny i konkursy dla dzieci i dorosłych.

Więcej zdjęć w dzisiejszym papierowym wydaniu "Pomorskiej".

Wieczorne spalenie grodu
Wieczorne spalenie grodu Fot. nadesłane

Wieczorne spalenie grodu
(fot. Fot. nadesłane)

Młodzi widzowie
Młodzi widzowie Fot. Ramona Wieczorek

Młodzi widzowie
(fot. Fot. Ramona Wieczorek)

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec kasztelanii
Taki festyn jest bardzo dobrym sposobem promocji dla Raciąża. Warto wykorzystywać historię dla takich imprez. A tą Raciąż ma naprawdę bardzo ciekawą. Sąsiednia Tuchola nie może się pochwalić takimi dziejami. W tym roku nie byłem na festynie z racji wyjazdu. Byłem jednakże w ubiegłym roku i byłem pod wrażeniem. Mimo pewnego mankamentu, który mnie uderzył podobało mi się. Z całego ubiegłorocznego przedstawienia nie podobało mi się zachowanie kasztelana. Jako, że jest to kluczowa postać w przedstawieniu (została także wymieniona w źródłach: "kasztelan Sokół")warto by zadbać aby odgrywający tę postać był poważny i nie upił się przed przedstawieniem. Przedstawienie to oglądają dzieci i goście więc wypadałoby zadbać o ten "szczegół" bo pozostaje niesmak. Ponadto gród spłonął ok. 1300 r. a nie jak w artykule napisano, że ok. 1600 r.
Ps. Podzielcie się wrażeniami z tegorocznego festynu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska