Gmina Unisław. Nie zamierzają dłużej kupować prądu od firmy Energa

W gminie rozstrzygnięto przetarg na zakup energii elektrycznej na potrzeby oświetlenia ulic i miejsc publicznych. W przetargu zwyciężyła firma Centrozap.

- Chciałem zaoszczędzić gminne środki na zakup energii elektrycznej, stąd ogłosiłem przetarg - wyjaśnia Jakub Danielewicz, wójt gminy Unisław. - W Energa Oświetlenie protestowali, że to ich lampy i tylko oni mogą ją do nich dostarczać. Przedstawili nawet taką opinię prawną. Ale my na oświetlenie uliczne wydajemy ponad sto tysięcy złotych. Kwota po przeliczeniu na euro przekracza zatem 14 tysięcy i zgodnie z prawem zamówień publicznych wymaga procedury przetargowej. Zgodnie z prawem mogliśmy ogłosić przetarg. Dzięki temu zaoszczędzimy 24 tysiące złotych. Ofert było kilka. Co ciekawe, Energa swojej nie złożyła.

31 maja wójt wypowiedział usługę firmie Energa. Od 1 lipca wiąże gminę umowa z nowym operatorem.
- Jesteśmy pionierami w powiecie - podkreśla wójt. - Wspólny przetarg na dostawę energii chce także ogłosić burmistrz Chełmna z wójtami pozostałych gmin powiatu.

Niewiele przyniosły z kolei rozmowy z przedstawicielami Energa Oświetlenie w sprawie konserwacji punktów świetlnych. Pewne jest, że do końca roku konserwacja jednego będzie urząd kosztowała 6 złotych. Co potem?
- Zaproponowali mi opłatę w wysokości 11 złotych od punktu świetlnego - informuje wójt. - To wzrost o 5 złotych na jednym w stosunku do kwoty, którą uiszczamy teraz. Lamp jest w gminie aż 539. Zatem sama ich konserwacja miałaby kosztować Urząd Gminy ponad 70 tysięcy złotych. Ponadto, 240 opraw rtęciowych wymaga wymiany w najbliższym czasie na bardziej ekonomiczne i ekologiczne. A to także wiąże się z wydatkami.

Wójt gminy Unisław odmówił podpisania tej umowy.
- Mamy z nimi podpisane porozumienie do końca czerwca, podobnie jak burmistrz Chełmna - zaznacza Jakub Danielewicz. - Widzę konieczność dalszych negocjacji.