Maluchy z Wituni codziennie w drodze do podstawówki są narażone na niebezpieczeństwo. Idą jezdnią, bo chodnika z prawdziwego zdarzenia tam nie ma. - Jest tylko linia na asfalcie - mówi Paweł Toczko, burmistrz Więcborka. - Gdy spadnie śnieg, jest zakryta, a kierowcy poruszają się całą szerokością jezdni. Dzieci, ale i pozostali piesi, są narażeni na poważne niebezpieczeństwo.
Do tego trzeba rozwiązać sprawę przejścia pod wiaduktem, w którym jest tzw. wąskie gardło. Nie ma tam możliwości zwężenia jezdni i wybudowania chodnika. Wyjściem byłoby zamontowanie sygnalizacji świetlnej. - Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich uzależnia inwestycję od analizy przeprowadzonego pomiaru natężenia ruchu - mówi Toczko. - Był na miejscu i jest skłonny postawić na światła.
Trzeba się jednak poważnie zastanowić, by nie doprowadzić do korków na drodze.
We wrześniu gmina złoży wniosek o fundusze z wojewódzkiego programu "Drogowa inicjatywa samorządowa". Sam chodnik szacowany jest na około 100 tys. zł, ale inwestycja będzie znacznie droższa, bo nie można pominąć koniecznego odwodnienia.
- To nasze marzenie, by w przyszłym roku wybudować ścieżkę - mówi Toczko. - To nie jest zadanie gminy, bo to droga wojewódzka, ale my pamiętamy o dzieciach z Wituni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fani myśleli, że pozuje z żoną. Rubik pochwalił się zaskakującym zdjęciem [FOTO]
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem