Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Godzą się na cięcia pensji i dokładanie obowiązków. Boją się zwolnień

Jolanta Zielazna [email protected]
sxc.hu
Pięćdziesięciolatków i starszych zatrudnia mało kto. Tymczasem, jak pokazują opublikowane dane za lipiec dane o bezrobociu, udział dojrzałych pracowników wśród bezrobotnych w ciągu ostatniego roku wzrósł.

Dojrzali bezrobotni szybciej tracą pracę, jeśli pojawiają się kłopoty na rynku. - Oni szukają przede wszystkim pracy - obserwuje Tomasz Zawiszewski, dyrektor PUP w Bydgoszczy. - Etatu i stabilności, by dopracować do emerytury. Faktem jest, że młodzi częściej i chętniej korzystają z elastycznych form zatrudnienia.

Czyli tego, co zwykło się nazywać "umowami śmieciowymi".

Przeczytaj także:Kontrowersja! Masz L-4 i dorabiasz? Po godz. 15 ZUS nie łapie!

Dlaczego starsi szybciej tracą pracę i trudniej ją znajdują? Pracodawcy od lat powtarzają te same argumenty: że jak przyjdzie ochrona przedemerytalna, to nie będą mogli pracownika zwolnić, a nie wiadomo, czy będzie potrzebny; że starsi niechętnie się szkolą; trudniej przyswajają nowe rozwiązania; są mniej wydajni.

Związkowcy dorzucają, że pracodawcy w ten sposób unikają także wypłacania odprawy emerytalnej. Z drugiej strony ci sami pracodawcy narzekają, że młodzi pracownicy są nielojalni, odchodzą bez skrupułów i często z dnia na dzień. "Na dzień dobry" oczekują wysokiej pensji, choć niewiele umieją.

W urzędach pracy obserwują, że w grupie 50+ trudno znaleźć chętnych na otwarcie własnej działalności, na kurs czy staż.

- To nie jest tak, że się z góry skreśla starszych - uważa dyrektor Zawiszewski. - Zależy od specyfiki stanowiska. Czasami poszukiwani są pracownicy z większym doświadczeniem, bardziej dyspozycyjni.

Najwięcej ofert pracy jest dla handlowców, murarzy, ślusarzy, spawaczy. - To praca ciężka, wymagająca fizycznej sprawności, więc pracodawcy decydują się na młodych. Poza tym mówią, że jak mają w pracownika zainwestować, to wolą w młodszego - dodaje Zawiszewski.

Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy realizuje projekt z EFS adresowany głównie do osób 50+ i niepełnosprawnych. Korzystają z niego? - Młodzi są bardziej chętni - przyznaje dyr. Zawiszewski.
- Pracodawcy, nawet przy naszym wsparciu, boją się zatrudniać osoby w wieku 50+ - mówi Adam Horbulewicz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu. Oficjalnie nikt się nie przyzna. Ale jak urząd finansuje 5-miesięczny staż, to oczekuje, że co najmniej następne 3 miesiące pracownik utrzyma zatrudnienie. - W przypadku osób 50+ to dość trudne.

Dyr. Horbulewicz dodaje, że pieniędzy, jakie toruński Wojewódzki Urząd Pracy miał na aktywizację dojrzałych bezrobotnych, w województwie nie wykorzystano.

Statystyka potwierdza obawy, jakie towarzyszyły pracownikom i związkowcom w niedawnej dyskusji nad podniesieniem wieku emerytalnego: do emerytury coraz więcej ludzi dotrwa na bezrobociu, a nie w pracy.

Dopiero od 2014 roku ma działać program osłonowy dla osób w wieku przedemerytalnym, obiecywany przez rząd. Czy możliwe jest odwrócenie trendu rosnącego bezrobocia starszych?

- Często pracodawca, który szuka pracowników sam ma 50 lat albo więcej, a o swoich rówieśnikach mówi, że się nie nadają - punktuje dyr. Horbulewicz. - W zespołach nie łączy się osób starszych i młodszych.

- Trzeba zmienić mentalność pracodawców - uważa dyrektor Zawiszewski. - Tak, jak kiedyś robiono kampanie społeczne i medialne wobec niepełnosprawnych, tak teraz trzeba pokazać pracowników 50+.

Z demografii wynika bowiem, że starszych pracowników będzie coraz więcej. W ten wiek wchodzą kolejne roczniki "baby boom" lat 50.

- W perspektywie 20 lat starsi będą stanowić znaczną część pracowników - podkreśla Dawid Samoń z Forum Obywatelskiego Rozwoju. - Pracodawcy nie będą mieli wyboru, ponieważ będzie mniej pracowników w wieku 19-50 lat, a coraz więcej w wieku 50+.

Dziś trzeba zmieniać mentalność pracodawców i społeczeństwa. Uświadamiać, że 50-65-latek to osoba, która może pracować. - Jego atutem jest wiedza i doświadczenie, jakiego nie da żadne wykształcenie, żadne studia - podkreśla Samoń. - Młodzi pod tym względem nie mogą się ze starszymi równać.

Zauważa jeszcze jedną prawidłowość: osoby, które dłużej pracują są generalnie zdrowsze, bo są bardziej aktywne.

Wartość dojrzałych pracowników pokazuje Fundacja Gospodarcza Pro Europa w Toruniu. Właśnie kończy rozpoczęty w ubiegłym roku projekt Mentoring 50plus. Wzięło w nim udział 50 pracowników, w większości wytypowanych przez swoich szefów.

- Projekt nie zakładał, że powstaną nowe miejsca pracy - podkreśla Magdalena Bergmann z Fundacji Pro Europa. - Miał zwrócić uwagę pracodawców na wartość dojrzałych pracowników, ich wiedzę, doświadczenie przydatne firmie. 80 proc. pracodawców odpowiedziało później, że mentoring może być przydatny.

Teraz fundacja ogłasza konkurs dla pracodawców na najlepszy program zarządzania wiekiem, oferuje bezpłatne szkolenia wyjazdowe na temat mentoringu. Na razie są telefony od zainteresowanych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska