Golubsko-dobrzyński Orlik gościł wyjątkowych piłkarzy - na kilka godzin urzędnicy wstali zza biurek, a księża opuścili konfesjonały.
Przez pierwsze minuty grali w służbowych strojach.
- Mecz był bardzo wyrównany - przyznaje Roman Tasarz, burmistrz miasta i kapitan drużyny Samorządowców. - Kopiemy od kilku lat, księża naprawdę zaskoczyli nas swoimi umiejętnościami.
Rozgrywki trwały 2 x 25 minut. Pierwsza połowa skończyła się remisem 2:2. Dopiero w ostatnich minutach drugiej połowy księża wyraźnie osłabli i ostatecznie polegli 7:2. Poprosili już o rewanż.
Integracyjnej zabawie towarzyszyła licytacja na rzecz miejscowej świetlicy środowiskowej - udało się zebrać 510 zł.
Podobno strzelił nawet dwie bramki, ale chyba tylko dlatego, że druzyna grała na niego, he, he i buha , buhaha i hi hi.
Byłam na meczu i bardzo mi się podobał. Dobrze, że świecka władza w tak szlachetnej i sportowej formie "konfrontuje się " z przedstawicielami kościoła. Góra mogłaby brać przykład.
G
Gość
Jak bedziesz placił podatki to to bedziesz sie mógł wupowiadac na ten temat a jak narazie to za ksiażki sie weż
p
przyjaciel
A ile był zebrane? cezar ty wszystko zawsze wiesz, to ile zebrali?
Mnie też interesuje, kto za te kampanijną imprezę zapłacił? Pewno z naszych podatków, bo nie z tacy chyba.
A pieniądze płacili w licytacji z czystego wyrachowania. Może nawet fałszywkami. Nie ważne ile, ważne, że mogli coś zachachmęcić.
Znam ich.... Ale juz niedługo. Wtedy my im zagramy.
G
Gość
Radzę sprawdzić, czy te zebrane pieniądze wpłynęły na konto świetlicy. Osobiście nie wierzę w to.
A ile był zebrane? cezar ty wszystko zawsze wiesz, to ile zebrali?
c
cezar
Bardzo dobry pomysł na promocję sportu. Cel licytacji koszulek, także szlachetny. Integracja , ale i "rywalizacja" władzy samorzadowej z Kościołem, tez w odpowiedniej formie . Gratulacje.
Radzę sprawdzić, czy te zebrane pieniądze wpłynęły na konto świetlicy. Osobiście nie wierzę w to.
G
Gość
Dożył, dożył widziałam go w niedzielę, więc dożył
Podobno strzelił nawet dwie bramki, ale chyba tylko dlatego, że druzyna grała na niego, he, he i buha , buhaha i hi hi.
G
Gość
A jak Roman? Dożył do końca meczu? Grał w ogóle?
Dożył, dożył widziałam go w niedzielę, więc dożył
f
fanka
Bardzo dobry pomysł na promocję sportu. Cel licytacji koszulek, także szlachetny. Integracja , ale i "rywalizacja" władzy samorzadowej z Kościołem, tez w odpowiedniej formie . Gratulacje.
A jak Roman? Dożył do końca meczu? Grał w ogóle?
w
wierny
Bardzo dobry pomysł na promocję sportu. Cel licytacji koszulek, także szlachetny. Integracja , ale i "rywalizacja" władzy samorzadowej z Kościołem, tez w odpowiedniej formie . Gratulacje.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl