Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. Burmistrz: - Będziemy pisać skargę kasacyjną

(km)
Roman Tasarz: - Prawnicy mówią, że są przesłanki do napisania skargi
Roman Tasarz: - Prawnicy mówią, że są przesłanki do napisania skargi Autorka
- Wystąpimy o kasację wyroku przyznającego odszkodowanie państwu Świątkowskim - mówi Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia.

Miasto dostało uzasadnienie wyroku sądu apelacyjnego w Gdańsku w sprawie odszkodowania dla Elżbiety i Wojciecha Świątkowskich. Przypomnijmy: małżeństwo z Golubia-Dobrzynia zażądało odszkodowania za straty spowodowane zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. Wycenili je na prawie 4,4 mln zł, ale sąd w Toruniu zmniejszył ich roszczenie do 906 tys. zł. Wyrok podtrzymał sąd apelacyjny. Z odsetkami kwota jednak wzrosła do 1,3 mln zł.

- Chcemy wnioskować do Sądu Najwyższego o zwolnienie nas z kosztów sądowych, które w przypadku skargi kasacyjnej są bardzo duże oraz o wstrzymanie egzekucji wyroku - mówi burmistrz Golubia-Dobrzynia Roman Tasarz. Na razie jednak prawomocny wyrok gdański musi być wykonany, stąd spotkania Tasarza ze Świąt-kowskim i negocjacje dotyczące spłaty odszkodowania.

Miasto może zaoferować raty. Skarbnik miasta Elżbieta Rybacka, jak sama mówi, z wielkimi problemami wyszukała w tym roku w budżecie 146 tys. zł, ściągając je m.in. z remontów dróg i targowiska. Radni na czwartkowej sesji stwierdzili, że to za mało i nie przyjęli tej zmiany budżetowej. Podczas negocjacji pojawiły się jeszcze dwa inne rozwiązania. Jedną, według włodarza, zaproponował Wojciech Świątkowski, dopytując o udziały w PEC-u.

Strony rozmawiały także o sprzedaży nieruchomości przy ul. Lipnowskiej. - A teraz okazuje się, że pan Świątkowski w niezrozumiały dla mnie sposób jest zainteresowany działką, która wchodzi w zaprojektowany skład parku technologiczno-przemysłowego przy ul. Sokołowskiej - mówi burmistrz. - W ten sposób rozleciałaby nam się strefa. Zresztą tym terenem jest już również zainteresowany przedsiębiorca, który planuje utworzyć nowe miejsca pracy. Oczywiście bez przetargu, ale nie na sprzedaż, ale na dzierżawę działki, się nie odbędzie, więc pan Świątkowski także może w nim wystartować. Jednak dzierżawca nieruchomości w parku w ciągu półtora roku musi uzyskać pozwolenia na budowę, a po trzech latach ruszyć z produkcją.

Pismo Świątkowskiego wpłynęło do urzędu na dwa dni przed sesją, na której radni mieli głosować nad utworzeniem parku technologiczno-przemysłowego i wydzierżawieniem pierwszej działki. Wiceburmistrz Izabela Lewandowska prosiła: - Apeluję o przegłosowanie tych uchwał. To będą miejsca pracy dla naszych mieszkańców.

Rada miasta była podzielona. Uchwały nie przeszły. Priorytetem okazało się zaspokojenie roszczeń Świątkowskich. Mieczysław Gutmański, także głosujący przeciw, zapewniał, że jeszcze w kwietniu radni przegłosują strefę. Rajcy w kuluarach tłumaczyli, że muszą dokładnie sprawdzić czy istnieje możliwość sprzedaży działki w ramach strefy.

Z Wojciechem Świątkowskim nie udało nam się skontaktować. Do tematu wrócimy.

Szukając genezy historii z odszkodowaniem, musimy się cofnąć aż do 2000 r., kiedy ówczesna rada miasta zdecydowała o przystąpieniu do sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego. Na działkach, które w 2002 r. kupili Świątkowscy obowiązywało budownictwo wielorodzinne. Wcześniej, na wniosek ówczesnych właścicieli, rada zmieniła jednak przeznaczenie terenu pod budownictwo jednorodzinne z dopuszczeniem usług. Świątkowcy, po transakcji, zażalili się na zmiany. Potem, po zawarciu z urzędem porozumienia wycofali zarzuty. Radni plan uchwalili pod koniec 2003 r. W 2004 r. sąd administracyjny go uchylił, więc ostatecznie plan wszedł w życie w 2006 r. Świątkowcy pozew o odszkodowanie złożyli sześć lat później. Kilka dni temu Wojciech Świątkowski przyznał "Pomorskiej", że wystąpił z kolejnym pozwem przeciwko miastu - o 2,9 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska