Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. Jak napisać cv?

Alicja Wesołowska
fot. sxc
Na rozmowę kwalifikacyjną przyjść w spodniach czy w spódniczce? Czy uprawianie ogródka może zainteresować pracodawcę? Uczestnicy projektu “Aktywność - krok do przodu" znają już odpowiedzi na te pytania.

W ubiegłym roku mój zakład pracy upadł - mówi pani Gabriela, jedna z uczestniczek projektu. - Zgłosiłam się do Ośrodka Pomocy Społecznej, bo chciałam zapisać się na jakiś kurs albo szkolenie. Ale powiedzieli mi, że mam czekać do grudnia. Na szczęście tu zwolniło się miejsce.

Takiego szczęścia nie miało prawie 70 innych osób, które ciągle czekają na liście rezerwowych. Organizowany przez MOPS projekt cieszy się w tym roku dużym zainteresowaniem. Dlaczego?

- Projekt łączy kursy zawodowe z treningami kompetencji społecznych - wyjaśnia Beata Meredyk-Chlebowska, kierownik projektu. - Uczestnicy przejdą kurs asertywności i komunikacji interpersonalnej. Poznają także podstawy wizażu, by lepiej zaprezentowac się przed potencjalnym pracodawcą. Potem czekają na nich kursy zawodowe - m.in. fryzjersko-kosmetyczny, obsługi wózków widłowych czy kas fiskalnych.

Pierwsze zajęcia - spotkanie z psychologiem - ruszyły w poniedziałek. Czego można było się nauczyć? - Tajemnica! - żartują uczestniczki. Na środku sali ciągle wisi plansza, na niej - “kontrakt" spisany na poprzednim kursie. Jeden z punktów mówi o zasadzie poufności - koniecznej, gdyż obecne na spotkaniu panie oprócz przebiegu pracy zawodowej zdradzały m.in. swoje mocne i słabe strony. Poznały też kilka skutecznych trików.

- Wiemy, jak radzić sobie ze stresem, jak się zaprezentować, ba - nawet w jaki sposób uścisnąć rękę pracodawcy - uczestniczki projektu jedna przez drugą wymieniają nowe umiejętności. - Teraz przed nami spotkanie z doradcą zawodowym.

Okazuje się, że każda z obecnych na spotkaniu pań ma wiele umiejętności, które mogą przydać się w poszukiwaniu pracy. Nie wszystkie jednak zdają sobie z tego sprawę. Nie wszystkie też wiedzą, jak pisać cv.

- Można napisać, że naszym hobby jest muzyka - ale co zrobimy, jesli pracodawca zapyta nas, co jest obecnie na listach przebojów? - tłumaczy Wioletta Szymańska, doradca zawodowy. - Dlatego zawsze trzeba pisać prawdę. Jeśli naszym hobby jest uprawa ogródka i umiemy rozmawiać o kwiatach i warzywach - napiszmy to.

Wszyscy mają nadzieję, że po szkoleniu znajdą pracę. Niewiele osób rozważa założenie własnej działalności. - Wszystko, co potrzebne, już istnieje w mieście - mówi pani Kamila. Przez cztery lata pracowała jako szwaczka, teraz chce nauczyć się obsługi kas fiskalnych. - Sklepów u nas dużo, restauracji także, nie wiem, co mogłoby utrzymać się na rynku. Może tylko jakiś mały bar, taki z tanimi posiłkami? - zastanawia się głośno.

Co naprawdę dają takie spotkania? - Przychodzi do nas dużo bezrobotnych, którzy boją się nawet zadzwonić do pracodawcy - tłumaczy kierownik projektu. - Dzięki takim kursom nabierają oni pewności siebie.

Czterech uczestników poprzedniej edycji projektu znalazło już pracę. Marta Pawłowska ukończyła kurs szwaczki i pracuje w zakładzie krawieckim. - Polecam wszystkim ten projekt - mówi ubiegłoroczna uczestniczka. - Wiele się tam nauczyłam. Przede wszystkim jednak znalazłam pracę, a to najważniejsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska