W poniedziałek po południu jeden z policjantów zauważył przy ul. Leśnej grupę mężczyzn. Wszyscy ładowali drewno na skrzynię samochodu dostawczego. Mudurowy wezwał kolejny patrol i pracownika Urzędu Miasta.
Okazało się, że mężczyźni nie mieli zezwolenia na wycinkę. Mimo to próbowali wywieźć drewno warte ok. które 1,2 tys. zł.
Dwóm dorosłym grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 15 latek po przesłuchaniu został przekazany matce, jego sprawa trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Policja wyjaśnia, jaki udział w przestępstwie miał 50-latek.
Wycięte drzewo trafiło do właściciela - Urzędu Miasta.