Golub-Dobrzyń. Ryzykowna jazda po kieliszku

W 2013 roku policjanci z golubsko-dobrzyńskiej komendy udaremnili dalszą jazdę 86 pijanym kierowcom samochodów i motocykli i aż 142 rowerzystom, jadącym na podwójnym gazie. Wpadło też 7 osób, które w ogóle nie powinny siedzieć za kółkiem, ponieważ miały orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Czy liczba nietrzeźwych kierujących spada? Przynajmniej w statystykach. W 2012 r. policjanci z komendy w Golubiu-Dobrzyniu złapali 106 podchmielonych prowadzących cztery kółka i 215 jadących na dwóch.
Ten spadek zauważalny jest także na tle całego województwa kujawsko-pomorskiego. Tylko w powiecie grudziądzkim w 2013 r. ujawniono mniej pijanych szoferów niż u nas.

- Myślę, że to też skutek różnych akcji, które podejmuje policja, jak "Bezpieczny poranek" czy "Bezpieczna droga" - mówi mł. asp. Justyna Skrobiszewska, oficer prasowy komendy. - Prowadzimy także wyrywkowe kontrole kierowców. Tydzień temu osiem patroli przebadało ponad 500 prowadzących. Dzięki temu, że dysponujemy nowoczesnym sprzętem nie tamowaliśmy ruchu. Na szczęście nie było ani jednego nietrzeźwego kierowcy.

Czytaj także: Nie było alkomatu na komisariacie w Toruniu. Czytelnik: - Dyżurny kazał mi poszukać patrolu

Bo pijani kierowcy, także rowerzyści, stanowią niebezpieczeństwo, zarówno dla siebie, jak i innych osób na drogach.

Przykłady? 1,5 promila alkoholu miał mężczyzna, który 1 grudnia ubiegłego roku rozbił się w Karczewie (gm. Golub-Dobrzyń). Zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej nr 15 policja otrzymała o 2.20. Funkcjonariusze ustalili wstępnie, że 20-latek, kierując samochodem marki Fiat 126p, na łuku drogi zjechał na prawe pobocze, uderzył w przydrożne drzewo, a następnie "dachował". Do pobliskich szpitali z obrażeniami ciała zostali przewiezieni trzej pasażerowie auta (w wieku 20-22 lata), a także jego podchmielony szofer.

13 października ub. r. 27-letni pijany kierowca opla astry wymusił pierwszeństwo na kierującym vw vento, powodując wypadek, w którym została ranna 30-letnia pasażerka. Co dalej zrobił? Zostawił ją na miejscu i zabierając dwójkę dzieci (3,4-letnich) uciekł do mieszkającej w pobliżu rodziny. Pasażerka opla, młodsze dziecko, a także podróżująca vw 47-letnia kobieta trafili do lecznic.

Policja apeluje więc także do pasażerów, aby nie pozwalali nietrzeźwym siadać za kółkiem. - Wydaje się, że przyzwolenie na to jest coraz mniejsze - mówi z nadzieją Justyna Skrobiszewska.