https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. To przecież nasz język

Alicja Wesołowska
fot. sxc
Czy "na pewno" na pewno pisze się rozłącznie? Pijemy cocktaile czy koktaile? Takie i inne pułapki czekały na uczestników Pierwszego Dyktanda o Pióro Burmistrza Golubia-Dobrzynia.

- "Zszarzały" piszemy przez "z". A "sczerniały"? - zastanawiali się uczestnicy dyktanda tuż przed jego rozpoczęciem. A co z nieśmiertelną "gżegżółką"? Ostatnie upewnienia, ostatnie pytania - i długopisy poszły w ruch.

"Pankracy chichotał, jadąc wzdłuż rzeki Nelson swoim rozklekotanym samochodem marki Ford" - początek tekstu był niełatwy, ale prawdziwe trudności zaczęły się później.

Najwięcej problemów sprawił uczestnikom "dziewięćdziesięciopięcioipółletni pejzażysta" i "pół-Francuzka". Na "powiat mazowieckotomaszowski" nie było mocnych - wszyscy byli zaskoczeni łączną pisownią.

Skąd pomysł na tak niecodzienną zabawę z ortografią? - Język polski jest trudny, ale piękny. Nie można go redukować do SMSowych skrótów - przekonuje Barbara Wasiluk, dyrektorka Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej, organizatorka dyktanda. - Dlatego postanowiłam zaprosić do pisania radnych, przedstawicieli Urzędu Miasta, Urzędu Skarbowego, banków czy szkół. Wszystko po to, by pokazać młodzieży, że zmagania z językiem mogą być dobrą zabawą.

Frekwencja dopisała, samorządowcy zmierzyli się z naszpikowanym trudnymi słowami tekstem. Zadanie wymagało nie lada odwagi. - Polska ortografia aż roi się od pułapek - przyznał Roman Tasarz, burmistrz miasta. - Dlatego gratuluję wszystkim, którzy podjęli wyzwanie.

Mistrzynią ortografii została Katarzyna Andrzejewska, przedstawicielka PKO BP - Jestem trochę zaskoczona, na co dzień do czynienia mam raczej z cyferkami - przyznaje zwyciężczyni. Jaka jest recepta na sukces? - Czytać, po prostu czytać - radzi pani Katarzyna - Sama jestem wzrokowcem, więc wiem, że to najprostszy sposób na poradzenie sobie z "rz" i "ż".

Drugie miejsce zajęła Aleksandra Rybacka, a na trzecim miejscu uplasował się Krzysztof Pieczka. Ortograficzne wyzwanie podjął nawet sam burmistrz, z wykształcenia polonista - ale zrobił to poza konkursem, wyłącznie dla własnej satysfakcji.

Tekst dyktanda przeczytał Tadeusz Zwiefka, poseł do Parlamentu Europejskiego. Pogratulował on także uczestnikom. - Sztuka pisania zanika. Porozumiewamy się za pomocą SMSów i e-maili. - przyznał eurodeputowany. - Dlatego życzę, by ta zabawa z językiem polskim pogłębiła chęć poznawania polszczyzny - bo to przecież nasz język.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rafas
W dniu 27.03.2009 o 08:49, naiwny napisał:

Przecież to leci na okrągło i nie musisz nic "usłyszeć" o stopniu trudności, a faktycznie tekst do łatwych nie należał.



Nie oglądam programu TVK Marton "na okrągło", raz w tygodniu mi wystarczy, bo co za duzo to niezdrowo No i wczoraj akurat trafiłem na dyktando. A co do uczestnictwa p. Zwiefki w tym przedsięwzięciu to miałem podobne odczucia do Twoich Też mi sie wydaje, ze to element kampanii wyborczej...
Niemniej, moim zdaniem była to bardzo pozytywna impreza. Mam nadzieje, ze bedzie odbywac się rokrocznie i byc moze zostanie do niej dopuszczona większa liczba uczestników
n
naiwny
W dniu 26.03.2009 o 16:33, rafas napisał:

Dziś w kablówce widzialem relację z dyktanda. Niestety, włączylem pod koniec gdy p. Zwiefka czytał już cały tekst i nie zdążyłem się sprawdzić. Ale z tego co uslyszalem, to było dość trudne dyktando, więc brawo dla laureatów


Przecież to leci na okrągło i nie musisz nic "usłyszeć" o stopniu trudności, a faktycznie tekst do łatwych nie należał. A co do samej imprezy, niby wszystko fajne, ale część uczestników to chyba była raczej z jakiegoś klucza. Dla mnie to nic innego, jak darmowa impreza raczej promująca głównego prowadzącego, kandydata PO do EUROPARLAMENTU który o dziwo w tym samym czasie zawisł w Golubiu na bilbordach. Lepszej okazji nie ma , tym bardziej, że ten "spot reklamowy" w kablówce leci na okrągło. Takie numery już przerabialiśmy, przy okazji tzw. uroczystego otwarcia ulicy Kilińskiego.
A co do dyktanda, czy wydawało mi się, że kamera przyłapała jednego na ściąganiu ?
r
rafas
Dziś w kablówce widzialem relację z dyktanda. Niestety, włączylem pod koniec gdy p. Zwiefka czytał już cały tekst i nie zdążyłem się sprawdzić. Ale z tego co uslyszalem, to było dość trudne dyktando, więc brawo dla laureatów
e
emigrant
ja tez poprosze
r
rafas
No własnie, tez jestem ciekaw W sumie to nawet nie wiedzialem, że była taka impreza w naszym mieście może kiedyś zrobią cos takiego dla szerszej grupy ludzi.
~bill~
czy ktos moze podac tekst dyktanda
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska