Golub-Dobrzyń. W domu kultury był prawdziwy Meksyk

W sobotę w golubsko-dobrzyńskim domu kultury miała miejsce pierwsza edycja "Spotkań z kulturą latynoamerykańską". Na początek Meksyk. Zaspokoić mogliśmy wszystkie zmysły - były egzotyczne obrazy, smaki i dźwięki.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko firmy "Arriba", zaopatrujące restauracje w meksykańską żywność i zajmuje się propagowaniem kultury latynoskiej w Polsce. Jakie pyszności czekały na śmiałków?
- Podstawą w naszym kraju, podobnie jak w Polsce ziemniaki, jest fasola - mówi Julia Barboza, rodowita Meksykanka, właścicielka "Arriby". - Bardzo popularne są też kaktusy, rosną u nas prawie wszędzie. Do degustacji przygotowaliśmy między innymi sałatkę z kaktusa nopalitos z oliwą z oliwek, oregano i białym serem.

Było też coś na deser - ciasteczka z guayaby. To gruszkowate owoce podobne do cytryn.

Chcesz poznać więcej specjałów meksykańskiej kuchni i dowiedzieć się czegoś o tamtejszej kulturze? Zajrzyj koniecznie na stronę Arriba

Zdjęcia, gadżety i muzyka

W sobotę ruszyła też przy Hallera wystawa. Salę widowiskową i hol domu kultury do 5 maja ożywiać będzie prawie setka fotogramów ukazujących "Meksyk. Kraj wielu kultru" widziany oczami fotoreportera Ryszarda Sobolewskiego.

Ponadto impreza było okazją, by nabyć oryginalne rękodzieło i zabawić się przy latynoskich dźwiękach zespołu Mariachi Los Amigos.

Jak udała się zabawa, będzie można zobaczyć na specjalnym DVD przygotowywanym dla konsulatu Meksyku, jednego z patronów imprezy. Patronowała też "Pomorska".

- Przed nami odsłony jeszcze trzech krajów: Ekwadoru, Peru i Kuby - dodaje Artur Niklewicz. - Kolejne "Spotkanie z kulturą latynoamerykańską" planujemy na połowę czerwca.