Przedstawiciele miasta: wiceburmistrz Wojciech Kwiatkowski i przewodniczący rady Zbigniew Żebrowski mówili, że w pierwszych latach członkostwa w Unii władze miasta skupiły się na rozwoju turystycznym.
- Wybraliśmy pionierskie zadanie: rewitalizację starówki. Dobrze oceniliśmy, że ma ono szansę na realizację. Wierzymy, że zainwestowane przez miasto pieniądze ściągną turystów i przyniosą zyski naszym mieszkańcom i przedsiębiorstwom - mówił Kwiatkowski.
Jednak rewitalizacja Starego Miasta to tylko jedno z zadań, jakich oczekuje społeczeństwo.
- Mieszkańcy zgłaszają nam potrzebę wykonania kanalizacji i remontów dróg. Marzeniem radnych jest przebudowa oczyszczalni ścieków. Jednak nie wszystko można zrobić od razu, bo Unia nie finansuje inwestycji w stu procentach, zawsze musimy zapewnić wkład własny - tłumaczył Żebrowski.
Golubskie starostwo też się chwaliło:
- Postawiliśmy na służbę zdrowia i oświatę. Udało nam się oddłużyć szpital, z 8-milionowego długu zostało do spłaty 330 tysięcy złotych - _wyliczała starosta Henryka Zawadzka. - Wiele inwestycji zrobiliśmy w naszych szkołach. _
Szefowa powiatu mówiła również o rozbudowie Zespołu Szkół nr 1, gdzie powstało 11 nowych klas i 300 tysiącach złotych na stypendia. Sukcesem określiła utworzenie urzędu skarbowego.
- W kolejnych latach zamierzamy zająć się drogami. Już opracowujemy dokumentacje dla kolejnej rady. Złożyliśmy wniosek na dofinansowanie modernizacji drogi Golub-Dulsk-Radomin - zapowiedziała Zawadzka.
Inwestycje w oświatę doceniła golubska młodzież. Dwie przypadkowo spotkane dziewczyny, z którymi rozmawiał jeden z dziennikarzy, stwierdziły, że w Golubiu jest co robić i można się rozwijać.
Podczas audycji przedstawiciele miasta i powiatu zadeklarowali, że zajmą się opracowywaniem projektów międzysamorządowych, bo te mają spore szansę na otrzymanie wspólnotowych dofinansowań. Miasto myśli przede wszystkim o oczyszczalni, a powiat o wykorzystaniu turystycznym i ekologicznym Drwęcy.