https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. Wodociągi będą przekształcone w spółkę

Marlena Przybył
ma zostać zlikwidowany na najbliższej sesji
ma zostać zlikwidowany na najbliższej sesji sxc.hu
- Głupotą byłoby zabijać kurę, która znosi jajka - o przyczynach zamian w strukturze miejskich wodociągów mówi dyrektor placówki Paweł Przybysz.

Na jutrzejszej sesji (20 kwietnia) radni zagłosują nad likwidacją Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Golubiu-Dobrzyniu. To wyjściowy etap przekształcenia jednostki w spółkę prawa handlowego.

- Bezpośrednią przyczyną mojego wniosku o likwidację zakładu w obecnym kształcie, była zmiana w prawie dotyczącym jednostek samorządowych, która weszła w życie z początkiem roku - wyjaśnia dyrektor Paweł Przybysz. - Nowe przepisy w znaczący sposób ograniczyły naszą działalność.

Inni są już dawno po

Wcześniej wodociągi prócz wypełniania swoich głównych zadań, czyli dostarczania wody i oczyszczania ścieków, realizowały też zlecenia zewnętrzne.

- W poprzednim roku uzyskaliśmy dzięki temu ponad 100 tys. zł dochodu - dodaje Przybysz. - W myśl nowej ustawy takich zleceń nie moglibyśmy już przyjmować. Rezygnacja z nich byłaby zwykłym marnotrawstwem naszego sprzętu i potencjału pracowników. Zresztą jesteśmy już ostatnim zakładem wodociągów w okolicy pozostającym w tak dużej zależności od miasta, w Brodnicy, Rypinie czy gminie wiejskiej Golub-Dobrzyń dawno istnieją spółki.

Niesamodzielność skutkowała też tym, że nadwyżki budżetowe wypracowywane dotąd dzięki zewnętrznym zleceniom i tak wracały do kasy samorządu. Dopiero decyzją rady zakład mógł znów pozyskać środki.
- Tymczasem inwestowanie i modernizacje są u nas konieczne - dodaje Przybysz. - Szczególnie w obliczu ogromnych inwestycji wodno-ściekowych, które ruszają w mieście. Technologia z lat 70., którą dysponujemy, już nie wystarcza.

O sprzedaży nikt nie myśli

Wiadomość o likwidacji zakładu wywołała u niektórych podejrzenia, że to pierwszy krok w stronę prywatyzacji.

- Nie ma o tym mowy, zapewniam, że 100-procentowym udziałowcem pozostaje miasto - mówi burmistrz Roman Tasarz. - Gwarantują nam to również przepisy związane z dotacjami unijnymi na gospodarkę wodno-ściekową. W ich myśl nie wolno nam sprzedać żadnych udziałów przez minimum 5 lat.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hashos nics
CBA
G
Gość
Brzmi tak zachęcająco, że chyba skorzystam. Za Toruniem w kierunku na Poznań czy na Bydgoszcz czy może na Gdańsk?

zapytaj G :ph34r:si
G
Gość
Za Toruniem w lesie jest hotelik gdzie można na telefon zamówić sobie panienki.
Absolutna cisza i pełna dyskrecja.

Brzmi tak zachęcająco, że chyba skorzystam. Za Toruniem w kierunku na Poznań czy na Bydgoszcz czy może na Gdańsk?
g
gość
A co to jest Zakątek Leśny? To jakaś miejscowość uzdrowiskowa czy co?

Za Toruniem w lesie jest hotelik gdzie można na telefon zamówić sobie panienki.
Absolutna cisza i pełna dyskrecja.
Gdy szefowie MZK korzystali z usług na godziny by się odstresować i płacili pieniędzmi spółki, w śledztwie szefostwo hotelu winę zwaliło na jakiegoś młokosa, który wynajmując im pokoje nie zanotował ich nazwisk w księgach meldunkowych.
Nie notował, bo panowie zrobili swoje i wracali do osranego Golubkowa.

Czy teraz wodociągi też zaczęły płacić za te usługi ?
G
Gość
Wodociągi są już spółką prawa handlowego i teraz radnym nic do tego. Gdy radni dopytywali o spółkę MZK, Tasarz im ciągle odpowiadał i straszył cyt. " spółka rządzi się teraz swoimi prawami i radnym nic do tego " I miał rację. Teraz kto z kim i za ile, po co i dla czego, to sprawa tylko spółki, tj. prezesa i Tasarza. A jak będą znowu jeździć do Zakątka Leśnego, to już nikt się nie dowie, kto z kim, po co i za ile. Bo to przecież wyłącznie kasa spółki a nie magistratu.
Oj naiwni ci radni, a jacy strachliwi.

A co to jest Zakątek Leśny? To jakaś miejscowość uzdrowiskowa czy co?
H
HIPCIO
Tak, tak przez 4 lata wszystko będzie pracować pierwszorzędnie, w piatym roku będzie kuleć aby pięknie zaniżyć wartość spółki i Panowie Dyrektorzy oraz Burmistrzowie wykupią udziały w spółce za "bezcen". I już po roku spółka z kapitałem prywatnym zacznie znakomicie "śmigać", bo to prywatna myśl właśnie przyczyniła się ... - no właśnie do czego?
k
kolina
Wodociągi są już spółką prawa handlowego i teraz radnym nic do tego. Gdy radni dopytywali o spółkę MZK, Tasarz im ciągle odpowiadał i straszył cyt. " spółka rządzi się teraz swoimi prawami i radnym nic do tego " I miał rację. Teraz kto z kim i za ile, po co i dla czego, to sprawa tylko spółki, tj. prezesa i Tasarza. A jak będą znowu jeździć do Zakątka Leśnego, to już nikt się nie dowie, kto z kim, po co i za ile. Bo to przecież wyłącznie kasa spółki a nie magistratu.
Oj naiwni ci radni, a jacy strachliwi.

Ale ty jesteś wredny. Wszystko zaraz tak bez ogródek i wprost. Trochę taktu byś miał i zwrócił uwagę na liczne korzyści jakie dla miasta wypływają z nowej spółki. Wprawdzie trudno mi tu jakieś wskazać ale coś może udałoby się wymyślić. Swoją drogą to podziwiam radnych, że tak bez zbędnych pytań podejmują ważne decyzje.
g
gość
Co dalej z MZWiK? Kto jest prezesem?

Wodociągi są już spółką prawa handlowego i teraz radnym nic do tego. Gdy radni dopytywali o spółkę MZK, Tasarz im ciągle odpowiadał i straszył cyt. " spółka rządzi się teraz swoimi prawami i radnym nic do tego " I miał rację. Teraz kto z kim i za ile, po co i dla czego, to sprawa tylko spółki, tj. prezesa i Tasarza. A jak będą znowu jeździć do Zakątka Leśnego, to już nikt się nie dowie, kto z kim, po co i za ile. Bo to przecież wyłącznie kasa spółki a nie magistratu.
Oj naiwni ci radni, a jacy strachliwi.
M
Mieszkaniec
Co dalej z MZWiK? Kto jest prezesem?
g
gość
Z tego co pamiętam , a pamiętam dobrze, to nie Tasarz przekształcał mzk w spółkę, a Bartoszewski z Radeckim i inni. Pierwszym prezesem, który rozpoczął upadek spóki był niejaki Cezar M. i od niego sie zaczął upadek .
Przykładem dobrze przekształconej spółki miejskiej jest PEC. Dobry zarząd, nie uległy władzy jak byłp za Bartoszewskiego i jego prezesa i spółka taka jak PEc może funkcjonować i rozwijać się.

panie policjancie bartoszewski, pogoń pan tego idiotę, który tu na forum o pana ojcu wypisuje brednie, tasarz od początku odpowiedzialny jest za szabrownictwo w mzk i jako jednoosobowe zgromadzenie wspólników nie robił nic aby szabrowników ze spółki przegonić, wręcz przeciwnie straszył sądami tych, którzy odważyli się ujawniać szabrowników
G
GOŚĆ..
Pan Przybysz jako powód przekształcenia firmy podaje to, że jako zakład miejski nie może on zarabiać pieniędzy od innych firm i zakładów poza miastem G-D. Koronnym jego argumentem jest to, że jego firma osiągneła w ubiegłym roku 100 tys zł dochodu. W związku z tym mam kilka pytań do pana Przybysza czy ten dochód to był brutto, czy netto. Pragnę też uzyskać odpowiedź ile byłó w ty dochodzie zysku, oraz czy był jakikolwiek zysk. Wydaje mi się, że dla takich sum nie warto było dokonywać jakichkolwiek przekształceń, chyba, że są jakieś inne powody których ja nie znam. Podobnie nie znam powodu dlaczego leśnik z wykształcenia kieruje wodociągami.
G
Gość
Oceniasz innych własną miarą, super gratuluje ! nastawienia

Jakbyś jako lekarz dostał pacjenta w agonii to też byś go nie wskrzesił. PEC dziala całkiem dobrze. A od kłamstw dostaniesz świńskiego ryja i sierść urośnie ci na ozorze

Świńskiego ryja? To już wiem dlaczego nosisz okulary przeciwsłoneczne
MZK nie było w agonii, śp. Waśnieski wykazywał dochody spółki, więc jak to jest? Rośnie ci już sierść na ozorze?
G
Gość
Dobrze pamiętasz jednak za Tasarza spółka została zlikwidowana a jej majątek rozsprzedany za grosze aby nie użyć słowa rozkradziony. W tym przypadku miasto również było 100 procentowym udziałowcem i Burmistrz Tasarz nie potrafił nad tym zapanować dlatego słusznie można mieć podejrzenia że i tym razem nie bedzie nad tym panował i trafi MZWiK w czyjeś kolesiowskie rączki.

Jakbyś jako lekarz dostał pacjenta w agonii to też byś go nie wskrzesił. PEC dziala całkiem dobrze. A od kłamstw dostaniesz świńskiego ryja i sierść urośnie ci na ozorze
G
Gość
Oceniasz innych własną miarą, super gratuluje ! nastawienia
G
Gość
Z tego co pamiętam , a pamiętam dobrze, to nie Tasarz przekształcał mzk w spółkę, a Bartoszewski z Radeckim i inni. Pierwszym prezesem, który rozpoczął upadek spóki był niejaki Cezar M. i od niego sie zaczął upadek .
Przykładem dobrze przekształconej spółki miejskiej jest PEC. Dobry zarząd, nie uległy władzy jak byłp za Bartoszewskiego i jego prezesa i spółka taka jak PEc może funkcjonować i rozwijać się.

Dobrze pamiętasz jednak za Tasarza spółka została zlikwidowana a jej majątek rozsprzedany za grosze aby nie użyć słowa rozkradziony. W tym przypadku miasto również było 100 procentowym udziałowcem i Burmistrz Tasarz nie potrafił nad tym zapanować dlatego słusznie można mieć podejrzenia że i tym razem nie bedzie nad tym panował i trafi MZWiK w czyjeś kolesiowskie rączki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska