59-letni James B.N. przyleciał z Manchesteru i od kiedy stanął na hiszpańskiej ziemi, zaczął obdarowywać zaskoczonych pasażerów pieniędzmi. Mężczyzna miał przy sobie w sumie 50 tysięcy euro w czekach podróżnych i dwa tysiące euro w banknotach.
Policja skontaktowała się z konsulatem brytyjskim w Palma de Mallorca. Po sprawdzeniu, że pieniądze należały do Brytyjczyka i prawdopodobnie pochodziły ze spadku, policja wsadziła go do samolotu powracającego do kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA