Niedawno słyszeliśmy, że być może to właśnie tu stanie zabytkowa lokomotywa, którą burmistrz chce przejąć od PKP.
A radny Marek Szmaglinski z klubu PiS wyznaje, że docierają do niego głosy, iż po parkowych stawach i kanałach mogłyby pływać łódeczki, jak nie przymierzając, gondole w Wenecji. - Może sternik zakładałby strój kaszubski - marzy radny.
Pomysł nie został z miejsca storpedowany. - Jesteśmy otwarci - mówi burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. - Jeśli pojawi się taka inicjatywa, to czemu nie? W Wenecji wynajęcie gondoli kosztuje 100 euro, więc może i u nas ktoś zrobi na tym biznes?
Miasto na pewno jednak nie będzie rozkręcać takiego interesu. Musiałby się znaleźć prywatny przedsiębiorca, który zechce się w to bawić.
Czytaj e-wydanie »