Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy walczą o nową odkrywkę, ekolodzy protestują

Roman Laudański
fot. panoramio.com / Tomasz Cetner
Ponad tysiąc górników z Kopalni Węgla Brunatnego "Konin" w Kleczewie protestowało we wtorek przeciwko decyzji o wstrzymaniu prac przy budowie nowej odkrywki.

Górnicy dalej robią swoje, a ekolodzy złożyli do prokuratora generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kopalnię.

Trwa walka o środowisko naturalne i miejsca pracy. Wczoraj o miejsca pracy upomnieli się górnicy, którzy protestowali w Koninie przed siedzibą starostwa. Ich zdaniem wstrzymanie budowy nowej odkrywki doprowadzi do zwolnienia 1500 - 2000 tysięcy pracowników, a kolejne tysiące stracą miejsca zatrudnienia w firmach kooperujących z kopalnią.

Kopalnia dalej pompuje

Sytuację zaogniła niedawna decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które rozpatrywało skargi mieszkańców na tzw. decyzję środowiskowa, którą podjął wójt gminy Wierzbinek. To na jej podstawie kopalnia otrzymała od ministra środowiska koncesję na uruchomienie nowej odkrywki "Tomisławice". SKO rozpatrzyło skargi mieszkańców i 10 marca wstrzymało jej wykonanie. Decyzję swoja uzasadniło "prawdopodobieństwem naruszenia przepisów ochrony środowiska, w tym dotyczących europejskich sieci obszarów chronionych Natura 2000.

Jak napisaliśmy już w "Pomorskiej", kopalnia w ogóle nie przejęła się stanowiskiem SKO. Rzecznik kopalni zapewniał nas, że pod nową odkrywkę kopalnia wykupiła już ok. 300 ha gruntów, planowane jest przerzucenie olbrzymich koparek i taśmociągów na nowe miejsce oraz zdjęcie wierzchniej warstwy ziemi, by z końcem przyszłego roku rozpocząć właściwe wydobycie węgla brunatnego. - Nas obowiązuje koncesja ministra środowiska, prac nie przerwiemy - zapewniał "Pomorską" Andrzej Dusza, rzecznik KWB "Konin" w Kleczewie.

Ekolodzy protestują

Swoje oburzenie tym oświadczeniem wyrazili wczoraj ekolodzy z Greenpeace Polska, którzy nie tak dawno rozbili swój obóz ekologiczny w sąsiedztwie odkrywki kopalnianej. W ten sposób, przed konferencją klimatyczną w Poznaniu, zwracali uwagę premierowi i rządowi na alternatywne źródła energii.

- Postanowienie SKO jest wiążące i kopalnia musi je wykonać - argumentuje Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace Polska. - Kontynuacja prac jest złamaniem prawa. W związku z tym, Greenpeace złoży do prokuratora generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Ekolodzy cały czas twierdzą, że odkrywka "Tomisławice" może doprowadzić do opadania wód w okolicznych jeziorach i wyschnięcia Gopła. Natomiast z ekspertyzy hydrogeologicznej wykonane przez Państwowy Instytut Geologiczny na zlecenie marszałka województwa kujawsko-pomorskiego wynika, że Gopło nie jest zagrożone, a okoliczna przyroda powinna być lepiej monitorowana, by w przypadku jakichkolwiek strat domagać się od kopalni odtworzenia stanu pierwotnego. Sęk w tym, że kopalni trudno udowodnić związek pomiędzy opadaniem poziomu wody w okolicznych jeziorach, a wypompowywaniem wody przez kopalnię. Po części kopalnia uznała swoją winę zgadzając się na dofinansowanie budowy wodociągu, który miał pompować wodę do jezior, ale przez formalne spory, inwestycja jest opóźniona.

A wody ubywa

- Po zimie powinno w jeziorze przybyć wody, a ubyło - mówi Józef Drzazgowski, prezes Stowarzyszenia Ochrony Środowiska Naturalnego "Przyjezierze". - Deszcz pada codziennie, woda zimą nie paruje, rolnicy jej nie wypili, a turyści nie wywieźli w bankach, a wody w jeziorze znowu ubyło i przyczyna jest tylko jedna. Byłem dziś w Koninie i powiedziałem, że to miasto powstało dzięki kopalni i elektrowni i zginie przez nie, bo nie ma tu nic innego. Gdy węgiel się skończy, to za dziesięć - piętnaście lat, skończy się też Konin. To tylko kwestia czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska