Starsi i młodsi zmagali się w konkursie wiedzy o ziemniaku czy tańcu z ziemniakiem umieszczonym między czołami.
Kiedy trwały konkursy na ognisku pod chmurką piekły się ziemniaki. Panie przygotowywały też poczęstunek.
- Chodziło nam o to, aby zintegrować wszystkich przybyłych - podkreślają Ilona Figura i Andżelika Kwiecień, które prowadziły konkurencje.
Kazimierz Mirodka, Przemysław Karnowski i Wiesław Figura przygotowali domki i karmnik dla ptaków.
- Cieszę się, że mogłem zrobić coś, może niekoniecznie dla wsi, ale dla ptaków na pewno - mówił Wiesław Figura. - Nie mogłem się zdecydować jaką wykonać pracę, więc zrobiłem dwie. Będę zabierał do parku wnuka, aby od najmłodszych lat zaszczepić w nim chęć pomagania zwierzętom.
Dwa domki i dwa karmniki zostały zamieszczone w parku jeden karmnik przy placu zabaw.
Podczas imprezy rozstrzygnięto też konkurs dla dzieci na prace z kasztanów i żołędzi. Nagrodzono Milenę Mirodkę i Zuzannę Jarnicką.
- Musimy się integrować, pomagać sobie, a wszystkim będzie się żyło lepiej i weselej - mówi Urszula Mirodka, działaczka Stowarzyszenia "Lepsze jutro". - Takie małe inicjatywy pozwalają nam poczuć się jedną wielką rodziną, bez wspólnego nazwiska ale z jednej wsi.
Członkowie Stowarzyszenia "Lepsze jutro" działają na rzecz sołectwa Gorzuchowo. Zorganizowało m.in. pieszą wycieczkę upamiętniającą mieszkającego tu kiedyś gen. Józefa Hallera. Wytyczono trasę, którą - według starszych mieszkańców - chadzał generał.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »