Wraz z modą na otwarte kuchnie w naszych mieszkaniach pojawiła się "wyspa". Miała stworzyć możliwość jednoczesnego przygotowywania posiłków oraz stałego kontaktu z osobami znajdującymi się w salonie.
Więcej plusów niż minusów
Ma "wyspa" kuchenna wiele zalet. Jest wygodna, bo można z niej korzystać ze wszystkich stron. Polecana jest miłośnikom gotowania - również towarzyskiego, bo umożliwia tę przyjemność jednocześnie kilku osobom, dzielących się pomysłami i doświadczeniem kulinarnym.
Ma też i pewien minus, wszak wymaga dużej przestrzeni, a ta nie zawsze jest możliwa do wygospodarowania. Ponadto "wyspa" wymaga dobrego projektu i starannego wykonania, bo niedopracowana może nie dać satysfakcji. Nie powinna być zbyt masywna, ale komponować się z aranżacją salonu.
Okazała się tak wygodna i praktyczna, że trafiła także do tradycyjnych wnętrz. Dzięki niej pomieszczenia kuchenne nabierają charakteru miejsca wspólnej pracy i towarzyskich spotkań. Pamiętajmy jednak, że nie zawsze pod "wyspą" znajdziemy miejsce do przechowywanie niezbędnych do gotowania rzeczy.