Okazją do publicznej zbiórki datków dla kolegi, który został dotkliwie poparzony w swoim domu, był występ kabaretu przygotowywany przez uczniów Gimnazjum w Grucznie. - Dawid miał występować w tym przedstawieniu. Niestety, jego plany pokrzyżował wypadek - ubolewa Kamila Królewicz, nauczycielka współorganizująca show.
6 marca po powrocie ze szkoły Dawid usłyszał świst w kotłowni swojego domu. Poszedł sprawdzić, co się dzieje. Niespodziewanie z pieca buchnęła para, która głęboko poparzyła 14-latka.
- Wiemy, że zmagał się z silnym bólem, przez dwa tygodnie przyjmował morfinę, potem musiał mieć przeszczepianą skórę. Bardzo nas to martwi, dlatego chcieliśmy jakoś pomóc Dawidowi i jego rodzinie w tych trudnych chwilach. Szczególnie zapalili się do tego uczniowie, bo Dawid jest bardzo lubianym chłopakiem - dodaje Królewicz.
"Gramy dla Dawida!" - gdy uczniowie chórem krzyknęli to hasło, w sali rozległy się gromkie brawa.
Przeczytaj również: 14-letni chłopiec walczy o życie po wybuchu pieca w Grucznie
Aplauz zgotował tłum, bo uczniowie i nauczyciele postarali się o liczną widownię. Do udziału w przedstawieniu, które odbyło się w czwartek wieczorem, zachęcały lokalne media i księża z pobliskich parafii. Młodzież rozwiesiła też plakaty w okolicznych sklepach. Przyciągnięcie jak największej widowni było sednem akcji - chodziło o to, żeby przybyli odwdzięczyli się datkami za zabawę, którą zgotowała im młodzież.
A było z czego się śmiać. Chłopcy przebrani za kobiety wcisnęli się w kolorowe rajstopy i prężyli sztuczne biusty. Widownia pękała ze śmiechu, gdy ufoludek, po wizycie na Ziemi, zdawał relację o osobnikach płci żeńskiej, używających chemikaliów (czytaj kosmetyków), żeby oszukiwać osobniki płci męskiej.
Po kabarecie była kolejna okazja do powiększenia puli dla Dawida - widzowie mogli kupować ciasta, które upiekły mamy i nauczycielki.
Całkowity dochód - ponad 4,5 tys. zł - trafił do mamy Dawida. - Są w tym pieniądze ofiarowane naszej sołtys Barbarze Furtak przez mieszkańców Gruczna, a także datki zbierane w Szkole Podstawowej w Grucznie - uzupełnia Arkadiusz Kujawski, dyrektor gimnazjum.
Czytaj e-wydanie »