Grand Prix w Warszawie: gwiazdy sportu na trybunach

O 18 kwietnia 2015 roku wielu ludzi związanych z polskim (i nie tylko) żużlem chciałoby zapomnieć. Zamiast wielkiego święta była wielka klapa, a kibice - ponad 50 tysięcy - opuszczali Stadion Narodowy wściekli na organizatorów. Ci bowiem nie dopilnowali podstawowych spraw. Ole Olsen źle przygotował tor (nawierzchnia od początku się rozpadała), a awaria maszyny startowej spowodowała, że na turnieju rangi mistrzostw świata żużlowcy startowali na... zielone światło. I na tym tle z cyklem Grand Prix żegnał się najlepszy polski zawodnik - Tomasz Gollob.

Kibice dali organizatorom drugą szansę - większość biletów na tegoroczne zawody już została sprzedana. A organizatorzy wyciągnęli wnioski - za przygotowanie toru Olsen zabrał się znacznie wcześniej i pod nadzorem. - W zasadzie to nie ma się do czego przyczepić. Ole Olsen tym razem stanął na wysokości zadania. Już w tej chwili można na tym torze rozegrać zawody - zapewnił Zenon Plech, były polski wicemistrz świata, który nadzoruje prace na obiekcie.

W poniedziałek tor zostanie przetestowany. Odbędzie się na nim zamknięty turniej juniorów i sesje treningowe. W czwartek tor zostanie przekazany FIM, w piątek odbędzie się trening uczestników LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland, w sobotę zawody (początek o godz. 19.00), a w niedzielę mecz Polska - Reszta Świata.

- Nie ma obaw, że tor może nie wytrzymać ścigania dzień po dniu. Ten obiekt na pierwszy rzut oka nie przypomina czasowej nawierzchni, ale stałą. Już nie mogę doczekać się ścigania. Zapowiadają się wielkie zawody - zapowiedział Plech.

To ma być jednak nie tylko sportowe święto. Organizatorzy zadbali o odpowiednią promocję i oprawę tego wydarzenia. Żużlowcy prezentowali się już na Stadionie Narodowym (pograli tam nawet w piłkę), nagrali klip promujący wydarzenie, pozowali do zdjęć. Kibiców zaproszono z kolei do akcji na portalach społecznościowych; namawiając do wrzucania do sieci zdjęć z hasłami #CałyStadionŻużla czeka na #SGPnarodowy!

A na trybuny zaproszono wielkie gwiazdy polskiego sportu. LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland ma na żywo najlepsza polska zawodniczka i topowa tenisistka świata Agnieszka Radwańska. W piętnastce, która już potwierdziła obecność, jest również czterech medalistów igrzysk olimpijskich: Anita Włodarczyk, Piotr Małachowski, Justyna Kowalczyk, Adam Małysz, czterech mistrzów świata: Paweł Fajdek, Paweł Zagumny, Tomasz Gollob i Jerzy Szczakiel. Jest też najlepszy polski hokeista - Mariusz Czerkawski, a także pierwszy polski zwycięzca rajdu Dakar Rafał Sonik.

Ponadto żużel na PGE Narodowym obejrzą Jerzy Janowicz, Marek Dąbrowski i Jacek Czachor. W sumie piętnastka czołowych polskich sportowców, którzy 14 maja będą kibicować żużlowcom, ma w swoim dorobku jedenaście medali olimpijskich i dwadzieścia jeden tytułów mistrzów świata.

Swój przyjazd zapowiedział również wielki fan żużla Zbigniew Boniek. - Będę w Warszawie, bo zapowiada się wielkie widowisko - zapowiedział szef PZPN. - Zresztą piłka nożna i żużel to dyscypliny, które są w stanie zapełnić PGE Narodowy do ostatniego miejsca i dobrze.