Ogień rozprzestrzenił się na zboczach góry Hymettus, która wznosi się nad Atenami. Istnieje bardzo wysokie ryzyko, że szybko rozprzestrzeniający się ogień spowoduje uszkodzenia linii energetycznych. Ruch drogowy został przekierowany a mieszkańcy zostali ewakuowani z niektórych części regionów Voula i Glyfada, znajdujących się około 20 km od centrum Aten.
Jak informuje lokalna straż pożarna, w akcji gaśniczej udział bierze około 100 strażaków. Jednostka wspomagana jest przez 6 samolotów gaśniczych oraz 4 helikoptery.
Jak informuje grecka gazeta "Kathimerini", lokalny urzędnik Giannis Konstantatos stwierdził, że "sytuacja jest tragiczna, a wiatr nie pomaga". Mieszkańcy obrzeży Aten mają mieć też problemy z oddychaniem spowodowane gęstym dymem unoszącym się nad miastem.
„Pożar rozpoczął się z obszaru Ano Glyfada, skąd nie usunięto suchych gałęzi. Walczymy razem ze strażą pożarną i wolontariuszami, aby ogień nie dotarł do domów" - poinformował jeden z funkcjonariuszy straży pożarnej.
Źródło: The Guardian
