https://pomorska.pl
reklama

Groźna bakteria w brodnickim szpitalu

Jolanta Szczygłowska-Klafta [email protected] tel. 56 498 48 77
Groźna bakteria w brodnickim szpitalu
Groźna bakteria w brodnickim szpitalu Fot. Archiwum
- Zostaliśmy obudzeni i kazano nam się przenosić - mówi jeden z pacjentów oddziału ortopedycznego w brodnickim szpitalu. - Nikt nie wiedział co się dzieje. Ktoś z personelu rzucił hasło, że trzeba odkazić sale.

www.pomorska.pl/brodnica

Więcej informacji z Brodnicy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/brodnica

Ewakuacja pacjentów w szpitalu w Brodnicy została przeprowadzona w nocy z piątku na sobotę. Chorzy z oddziału ortopedycznego zostali przeniesieni na sąsiedni oddział chirurgiczny. Tyle dowiedzieliśmy z relacji naszych Czytelników, przebywających w tym czasie w lecznicy.

Przeczytaj również: Ewakuacja bydgoskiego Focus Parku [wideo, szczegóły]

Mimo dużego zamieszania, pacjenci nie zostali oficjalnie poinformowani, z jakiego powodu są przenoszeni. Były tylko domysły, że doszło do zakażenia groźną bakterią. - Proszę, wyjaśnijcie tę sprawę. Niech powiedzą prawdę, czy rzeczywiście chodziło o rutynowe działania odkażania pomieszczeń, a może coś zagraża pacjentom? - zastanawia się Czytelnik odwiedzający szpital.

Zwróciliśmy się do dyrekcji szpitala o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. - Spokojnie, bez paniki. Nie było żadnej ewakuacji. Chodziło tylko o dezynfekcję sal na jednym z oddziałów szpitala - uspokaja Marek Nowak, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu.

- U jednego z pacjentów stwierdzono zakażenie wywołane zgorzelem gazowym. I dlatego musieliśmy chorych z ortopedii przenieść na inne oddziały. Większość trafiła na sale chirurgii - zapewnia.
Nasi rozmówcy sugerowali, że pacjentów wywożono do innych placówek. - Żadnego z pacjentów nie wywoziliśmy do innych szpitali - zapewnia szef lecznicy. - Owszem dwie karetki wtedy odjeżdżały spod szpitala z pacjentami. Ale chodziło tu o chorych, którzy mieli zaplanowane przewiezienie do grudziądzkiej lecznicy. I to wcale nie z powodu tej bakterii - dodaje.

Przeczytaj również: Pląchoty. Pali się obora, zagrożony jest sąsiedni budynek. Ewakuowano 300 zwierząt

Zakażony pacjent trafił do szpitala z obolałą ręką. U mężczyzny stwierdzono złamanie, które nie było leczone od kilku dni. - Osoba ta była zaniedbana, zarówno pod względem zdrowotnym, jak i higieny osobistej. Pacjent został przyjęty do brodnickiej placówki i przekazany na oddział ortopedyczny. Następnie trafił na blok operacyjny, celem zestawienia kości. Okazało się, że doszło u niego do infekcji bakterią wywołującą zgorzel gazowy - mówi Nowak.

Zakażony nie przebywa już w brodnickim szpitalu. Został odwieziony do innego ośrodka. Sale na ortopedii i blok operacyjny odkażono za pomocą specjalnego urządzenia. Według zapewnień dyrektora, już po sześciu godzinach pomieszczenia były pozbawione bakterii i innych wirusów .

Przeczytaj również: Dwie ofiary powodzi, trwa ewakuacja ludzi

- Były robione wymazy odkażanych pomieszczeń. Potwierdziły, że nic nie zagraża pacjentom.
Po tym zdarzeniu, dezynfekowanie pomieszczeń w szpitalu będzie odbywać się cyklicznie.
Udostępnij

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dita
oj tak odstraszający widok nie chciałabym tam trafić NEVER !!!
g
gosc
Bogata Brodnico! Wstydź się za taki szpital (w sensie bazy). Już nawet elewacja zewnętrzna robi odstraszające wrażenie.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska