Sprawą zajmują się policjanci z Centralnego Biura Śledczego. To oni wpadli na ślad fałszerstwa, w które zamieszany jest m.in. 33-letni mieszkaniec Mroczy, osoba dobrze znana policji za wcześniejsze przestępstwa.
Zobacz też: Nasza czytelniczka oburzyła się. PKS odda jednak mieszkance Mroczy pieniądze za bilet!
Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, gdzie usłyszał zarzut posłużenia się sfałszowanym dokumentem. Za przestępstwo to grozi do 5 lat więzienia. - Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem - informuje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Chodzi o sprawę z ubiegłego roku. Mroczanin oskarżony został o kolejne przestępstwo, tym razem przeciwko mieniu, do którego doszło we wrześniu 2012 r. W lipcu 2013 roku mieszkaniec Mroczy stanął przed sądem w Chojnicach. I tam właśnie przedłożył dokument wystawiony rzekomo przez sąd w Czerkasach, że w czasie popełniania tego przestępstwa nie było go w kraju. Odbywał na terenie Ukrainy karę pozbawienia wolności. Chodziło o kilkudniowy areszt za wykroczenie, którego miał się dopuścić na Ukrainie.
Dziś wiadomo, że dokument ten to była fałszywka. A proceder ma szerszą skalę...
Przeczytaj także: Mrocza. Policjant aresztowany za molestowanie 15-latka!
- Centralne Biuro Śledcze ustaliło, że sprawcy najcięższych przestępstw kryminalnych, którym zarzucono dokonanie napadów rabunkowych, w tym z użyciem broni, porwania dla okupu, a także popełnienie innych przestępstw przeciwko mieniu przedkładają przed sądami na terenie Polski podrobione dokumenty z Ukrainy. W wyniku długotrwałych działań policjanci CBŚ ustalili, że w co najmniej ośmiu postępowaniach karnych oskarżeni posłużyli się tego typu dokumentami. W toku prowadzonych spraw przed sądami w Warszawie, Bydgoszczy, Gdańsku, Toruniu i innych miejscowościach były wykorzystywane dokumenty rzekomo pochodzące z Sądu Rejonowego w Czerkasach oraz z organów MSW Ukrainy - informuje Kamila Ogonowska.
Jak się dowiedzieliśmy, sprawa ma charakter rozwojowy. Przewidywane są dalsze zatrzymania.
Czytaj e-wydanie »