Jeździec toruńskiego Unibaksu w swoim pierwszym starcie w finale szwedzkiej Elitserien został potrącony przez Przemysława Pawlickiego. Australijczyk tor opuścił w karetce i został odwieziony do szpitala, a lekarze od razu założyli mu specjalny kołnierz usztywniający kręgosłup.
Przeczytaj też:Unibax Toruń zainteresowany Protasiewiczem i Buczkowskim
Ten zabieg to była na szczęście tylko profilaktyka. Po dokładnych badaniach okazało się, że kręgosłup żużlowca jest cały. Sullivan jest mocno poobijany, a najpoważniejszym urazem są dwa złamane żebra (ma jeszcze także mocno zbity obojczyk). Australijczyk opuścił szpital i w czwartek ma być już w Polsce.
To kontuzja niezbyt groźna, ale w przypadku Sullivana nieco bardziej skomplikowana. Żebra zostały bowiem złamane w taki sposób, że grożą przebiciem płuc. Dlatego wszystko wskazuje na to, że Australijczyk odwoła już wszystkie starty w tym roku. Także udział w meczu Polska - Reszta Świata na toruńskiej Motoarenie 16 października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?