Prokurator postawił mu zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Grozi za to do 10 lat więzienia. 40-latek zakatował swojego o 14 lat starszego kompana "od wódki". Doszło do tego 21 czerwca w jednym z budynków w centrum Grudziądza..
- Ustalono, że mężczyźni wspólnie pili alkohol i doszło pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa policji.
Czytaj: Pobili kierowcę PKS na dworcu w Bydgoszczy.
Kłótnia zakończyła się pobiciem 54-latka. Ustalono jednak, że zmarł on dopiero 26 czerwca.
- Policjanciu zyskali informację od pogotowia ratunkowego , że w jednym z mieszkań w centrum miasta zmarł 54 mężczyzna, który miał na ciele ślady pobicia - dodaje rzeczniczka policji.
Od razu rozpoczęły się poszukiwania sprawcy. Został on zatrzymany 29 czerwca. Był kompletnie pijany. W organizmie miał prawie 3 promile alkoholu.