https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. 61-letni mężczyzna zginął od ciosów nożem

Maryla Rzeszut
Do tragedii doszło na I piętrze, (pierwsze okno od prawej)
Do tragedii doszło na I piętrze, (pierwsze okno od prawej)
Po powrocie z pracy, mieszkanka Grudziądza znalazła w swoim mieszkaniu 61-letniego brata. Leżał we krwi. Lekarz karetki reanimacyjnej nie mógł go uratować. Stwierdził zgon.
Do tragedii doszło na I piętrze, (pierwsze okno od prawej)
Do tragedii doszło na I piętrze, (pierwsze okno od prawej)

Do tragedii doszło na I piętrze, (pierwsze okno od prawej)

61-letni P.Ł. często przychodził do siostry, lokatorki budynku socjalnego w Grudziądzu przy ul. Nadgórnej 51. Kobieta mieszkała tam z córką.

Mężczyzna traktowany był jak domownik. Nic dziwnego, że wpuścił do mieszkania swojego zięcia, który przyjechał z Bydgoszczy pochwalić się dopiero co zdobytym prawem jazdy.

Szef grudziądzkiego pogotowia ratunkowego dr Jan Guszkiewicz informuje: - Lekarz, który przyjechał z zespołem reanimacyjnym, nie mógł już nic pomóc. Mężczyzna nie żył. Możliwe, że od dłuższego czasu. Załoga karetki wezwała policję.

61-letni P. Ł. został ugodzony ciosem noża w aortę i zgon mógł nastąpić natychmiast. Policja przeszukała teren, zabezpieczyła ślady.

We wtorkowe popołudnie kontrolowała też wszystkie drogi wylotowe z Grudziądza. Dlatego do tej pory nie ujawniła informacji o morderstwie.

Prokurator rejonowy w Grudziądzu Halina Ciżmowska-Klimek potwierdza tylko, że zginął człowiek, policja prowadzi śledztwo i poszukuje sprawcy zabójstwa.

W czwartek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Jak i dlaczego doszło do tragedii przy ul. Nadgórnej, ustala policja pod nadzorem prokuratury.

* Więcej o tragedii przy Nadgórnej znajdą Państwo w czwartek w wersji papierowej "Gazety Pomorskiej" na 1 stronie i na stronach lokalnych.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krasz
W dniu 10.02.2009 o 21:33, ~mieszkaniec~ napisał:

no i co go tak długo szukają? morderca gdzies grasuje i cieszy sie wolnością


tez czekam aż go złapią to mam nadzieję kwestia czasu, niech policja nie zasypia!!!
~mieszkaniec~
no i co go tak długo szukają? morderca gdzies grasuje i cieszy sie wolnością
~leon~
czy ktoś wie czy go już może złapali
s
shon
dzis byla informacja ze zrobili zabitemu sekcje zwlok żal mi człowieka
r
robin
spokojnie namierzą go to tylko kwestia czasu
S
Sean
Nie miał prawa uciec z grudziądza jak zwiał to teraz bedzie cieżko go dopaść
p
pogo
Ciekawe kiedy go dorwą i czy wogule
o
oli
za dużo sie horrorów naogladałas dziewczyno wrzuc na luz
b
bożena
Wiecie co za kazdym razem jak idę do domu kiedy jest juz ciemno mysle że ten morderca gdzieś sie czai bo policja go nie złapała a jak w te rejony wróci żeby sie jeszcze na kims zemścić strach chodzić po grudziądzu
b
bogdan
zobaczymy jak się spisza nasi policjanci, na razie im zdaje się uciekl z grudziądza... chociaż nie jest powiedziane
~maria~
żeby tylko nie bylo jak z ta dziennikarką z nowości ze sprawcy ani nawet jej samej policja nie znalazła
O
OLI
ale o co wam chodzi przecież jest napisane że przyjechał lekarz z ZESPOŁEM REANIMACYJNYM!!! Więc nie sam a czy odstąpił i dlaczego to po sekcji bedzie jasne, zresztą jak ten czlowiek dostał nożem w aorte to niestety szybko zginął...
k
katon
sekcja zwlok jst dziś i moze wykazać, że nie żył dużo wczesniej i szans na ratowNIE NIE BYLO ŻADNYCH, ALE OCZYWIŚCIE CALY ZESPÓŁ KARETKI RATUJE TO KAZDY WIE
j
jacek
W dniu 21.01.2009 o 21:10, ~Tomi~ napisał:

"Lekarz karetki reanimacyjnej nie mógł go uratować." Jaki lekarz..!!!!!!!!W zespole Reanimacyjnym sa 4 osoby a nie tylko lekarz, Jest tam Ratownik pielęgniarka i kierowca którzy w trakcje reanimacji współpracują i tekst typu lekarz nie mógł go uratować jest dla mnie Durny, porostu odstąpił od reanimacji wraz z całym zespołem. Karetka Reanimacyjna to nie tylko lekarz jak się autorowi wydaje to cały zespół zgranych ludzi którzy mają określone zadania to tyle na temat..


===========
w zespole tej karetki reanimacyjnej był lekarz i on dowodzi akcja ratunkową, oczywiscie to jasne że cały zespół ratuje, ale zdaje sie że w krótkiej depeszy na opis akcji ratunkowej nie ma miejsca i tak szybko ustalili i podali w Pomorskiej co sie stało bo prokuratura i polcija nie mówiły kompletnie nic
A
ATENA
straszne ale wierze ze sprawca zostanie ujety
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska