https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Bezdomny szukał jedzenia. Zmarł w kontenerze na starą żywność

(dx)
Według lekarzy zgon mężczyzny nastąpił z przyczyn naturalnych.
Według lekarzy zgon mężczyzny nastąpił z przyczyn naturalnych. sxc.hu
Ciało około 60-letniego mężczyzny znaleziono w kontenerze na starą żywność stojącym przy markecie na ul. Nauczycielskiej w Grudziądzu.

Mężczyzna był osobą bezdomną. Do kontenera wszedł licząc zapewne, że znajdzie w nim coś do jedzenia.

Ciało mężczyzny znaleziono we wtorek rano. Według medyków, którzy przeprowadzili oględziny, zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.

Czytaj też: Schronisko dla bezdomnych w Grudziądzu przeżywa oblężenie

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Po...o to nie jest temat o Palikocie ciole
Nawalił się i nie wie co pisze i gdzie.
r
rozczarowany
Masz racje czleku.
A co byloby gdyby nie glupota Nonkonformisty ?
Pomimo tego potrzeba tego jest.
Do porownania - jacy my inni jestesmy w odroznieniu.
A pomyslales o tym jak ja was traktuje ?
Podejrzewam ze nie.

A zadziwiajace jest to ze nikt nie umie odpowiedziec na zarzut zobowiazania Palikota.
Zamiast tego robicie afere.
Po...o to nie jest temat o Palikocie ciole
N
Nonkonformista
Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota Nonkonformisty

Masz racje czleku.
A co byloby gdyby nie glupota Nonkonformisty ?
Pomimo tego potrzeba tego jest.
Do porownania - jacy my inni jestesmy w odroznieniu.
A pomyslales o tym jak ja was traktuje ?
Podejrzewam ze nie.

A zadziwiajace jest to ze nikt nie umie odpowiedziec na zarzut zobowiazania Palikota.
Zamiast tego robicie afere.
V
Vivi
No moze jeszcze zaprosicie do mieszkania.

Z sercem - ale niestety bylibyscie idiotami.

Niektorzy juz tak zaczynaja robic - np. baby majace chlopa za murzyna - czyli wielachym pisiorem - jakoby nie bylo w sklepie.

Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota Nonkonformisty
u
uve
No moze jeszcze zaprosicie do mieszkania.

Z sercem - ale niestety bylibyscie idiotami.

Niektorzy juz tak zaczynaja robic - np. baby majace chlopa za murzyna - czyli wielachym pisiorem - jakoby nie bylo w sklepie.
idiotyzm bez znaczenia
N
Nonkonformista
No moze jeszcze zaprosicie do mieszkania.

Z sercem - ale niestety bylibyscie idiotami.

Niektorzy juz tak zaczynaja robic - np. baby majace chlopa za murzyna - czyli wielachym pisiorem - jakoby nie bylo w sklepie.
Z
Zgred
Brzydzę się tym krajem gdybym tylko mógł to wyniósłbym się stąd choćby na koniec świata. Wielka mi wolność i demokracja skoro ludzie umierają z biedy.

Brzydzę się tym krajem gdybym tylko mógł to wyniósłbym się stąd choćby na koniec świata. Wielka mi wolność i demokracja skoro ludzie umierają z biedy.

Wątpię, żeby takiego cymbała, plującego na swój kraj przyjęli nawet na końcu świata. A sam wyjechać nie chcesz, bo tu wygodnie, można popisać głupoty itp.
J
Jorgi
Miałem podobne zdarzenie - na Chełmińskiej podszedł do mnie człowiek o słusznie czerwonym nosie z prośbą o 2 zł "na chleb". Miałem chleb i chciałem mu dać i co usłyszałem?:Cytuję: "Ty c...u" I gość z godnością, spokojnie odszedł a ja jeszcze chwilę stałem bo mnie ze śmiechu brzuch rozbolał. Są i takie zdarzenia. Choć to akurat było zabawne ale bardziej pamiętam dzieciaki, które przyszły do domu "po coś do ubrania". Daliśmy im sporo rzeczy. Po ich wyjściu obserwowałem je, żeby sprawdzić czy nie wyrzucą (i takie sytuacje też się zdarzały). Tymczasem zobaczyłem jak jedna z dziewczynek zdejmuje swoje buciki i zakłada te od nas (były ciepłe i całe). Do teraz mam tę scenę przed oczyma!


Chyba większosć z nas miała do czynienia z podobnymi przypadkami. Ale ja pamiętam jak kiedys dałem dzieciakom troche słodkiego i jakies 4 kiełbaski, nie miałem niestety wiele. Nawet nie chowali kiełbasek, wkrzaniali na miejscu Innym razem na placu facet chciał pare groszy. Nie miałem drobnych, poprosił wyłącznie o kupno chleba. Kupiłem chleb, smrowidło jakies małe wędlinki. Facet o mało po rękach mnie nei całował od razu z reklamówą poleciał do domu chyba. Ale i mniej "przyjemne" wypadki tez się zdarzały niestety. Ale cóż, wiem że są ludzie i ludzie. Jedni na serio potrzebuja art pierwszej potrzeby, inni na winko. Cały szkopuł w tym, aby te "winiaki" nie zgeneralizowały nam i nie wypaczyły poglądu na pomoc dla ludzi w ciężkiej sytuacji. Sam byłem w sytuacji pod kreską, ze tylko sie wieszać. Ale pare osób mi pomogło bezinteresownie dzieki Bogu - jak powiedziałem, są ludzie i ludzie
c
cezbak
Talerz zupy i co zostać nią oblanym? Pewnego razu widziałam jak za moim blokiem grzebał w smietniku taki jeden - wiec poszłam i chciałam mu wreczyc chlebek i coś do chlebka - a tu niespodzianka... Tak mnie obrzucił wyzwiskami i uniósł się dumą, że ja taka malusieńka się zrobiłam. Teraz pozostaje mi tylko nadzieja, że jak spotkam kiedyś takiego człowieka w potrzebie to on ją ode mnie przyjmnie. Przykre, ale prawdziwe...

Miałem podobne zdarzenie - na Chełmińskiej podszedł do mnie człowiek o słusznie czerwonym nosie z prośbą o 2 zł "na chleb". Miałem chleb i chciałem mu dać i co usłyszałem?:Cytuję: "Ty c...u" I gość z godnością, spokojnie odszedł a ja jeszcze chwilę stałem bo mnie ze śmiechu brzuch rozbolał. Są i takie zdarzenia. Choć to akurat było zabawne ale bardziej pamiętam dzieciaki, które przyszły do domu "po coś do ubrania". Daliśmy im sporo rzeczy. Po ich wyjściu obserwowałem je, żeby sprawdzić czy nie wyrzucą (i takie sytuacje też się zdarzały). Tymczasem zobaczyłem jak jedna z dziewczynek zdejmuje swoje buciki i zakłada te od nas (były ciepłe i całe). Do teraz mam tę scenę przed oczyma!
G
Gość
ja sama nie mam za duzo czasem musze pozyczyć zeby związać koniec z koncem ale zawsze znajdzie sie ten talerz zupy dla kogos kto jest w potrzebie.zawsze co roku na boze narodzenie czy wielkanoc szykuje paczke z tym co sama szykuje dla mojej rodziny i robie taka paczkę i daje ja pierwszej osobie którą spotkam koło smietnika czy jak mi zostanie zupa czy cos innego wole podgdzac i dac komus do zjedzenia ,ale niestety większośc ludzi woli nie widziec problemu bo oni piją otóz nic bardziej mylnego nie wszyscy ja od dłuzszego szasu dziele sie tym co mam z panem który nie mówi ma coś z krtanią i jeszcze nigdy nie czułam alkoholu pozatym nie mnie go oceniac.pozdrawiam
J
Jorgi
W Państwie o tak dużym ucisku fiskalnym jak nasze, w którym łożymy poprzez rózne daniny na wspólne państwo (inną sprawą jest na co tak naprawdę te środki idą), istnienie bezdomności czy też głodu w XXIw- to już nawet nie jest skandal. Nie wiem jak to nazwać nawet. Każdy może poprzez nieszczęśliwy zbieg losu stać sie bezdomny i "posmakować" głodu. Obecna władza wiele robi aby juz od szkoły wmówić nam, że solidaryzm społeczny to zło, że wydatki socjalne to zło, że to normalne jak ktoś loąduje na ulicy czy grzebie w śmietniku. Za takie hasła jak kapitalizm = wolnośc, to ja dziękuje. Jak najdalej ode mnie. Żaden polityk nie ma prawa stanąc przed kamerami i ogłosic społęczeństwu, że on czy też jego rząd odnosi sukcesy, dopóki istnieje chociazby jedno głodne dziecko, jeden bezdomny nie z własnej woli, i choc jeden grzebiacy po śmietnikach w innych celach niż "ciekawość".
h
havona
Z perspektywy ciepłego mieszkania i wygodnego fotela tak bezrefleksyjnie łatwo oceniać innych ludzi,którzy mają prawdziwe kłopoty,są bezdomni.Językiem można zmiażdzyć człowieka.Wciąż pokutuje opinia i funkcjonują chore stereotypy,że kiedy człowiek upadł,to znaczy przewrócił się sam Podobnie jest w temacie alkoholu,nikomu przez myśl nie przejdzie pytanie-jaka jest,lub była geneza, powód spożywania alkoholu?Czy ktoś sobie lekkomyślnie,samodzielnie całe życie wypełniał alkoholem do utraty wszystkiego?Czy może ktoś normalnie żył i został zwyczajnie oszukany,wyrzucony na margines,pozbawiony jakiejkolwiek pomocy,wsparcia i dopiero wówczas w zatraceniu zaczął się alkohol.Kobiety również sięgają po alkohol i doprowadzają do wielu patologicznych sytuacji,jednak w przeciwieństwie do mężczyzn wykazują się roztropnością,bystrością i zwyczajną życiową mądrością Dlatego na zakrętach życiowych dróg przedstawicielki płci pięknej pozostają w posiadaniu domu,mieszkania,dobytku.Natomiast mężczyzn skazuje się na życie pokątne,schroniska,śmietniki.Zachowajmy zdrowy rozsądek i szacunek dla każdego.

Mądre słowa, znającego życie człowieka (tak sądzę). Osobiście znałem dwóch bezdomnych. Równe chłopy. Tyle że już mają swój "dom", na cmentarzu w Kobylance. Opieka ich pochowała. Ja do bezdomnych nic nie mam. Jak mogę, zawsze pomogę, choć sam niczego nie mam. Przyświeca mi myśl, że mogę znaleźć się w ich sytuacji, i też chciałbym aby mi wtedy ktoś pomógł. Los człowieka jest nieznany i przewrotny. Bogacze pamiętajcie o tym!
a
asiak
Tylko chleb? Dla kogoś innego może to być-aż chleb! To piękny odruch,gest.Wielu ludzi nawet drzwi nie otwiera,żyjąc w swoich małych snobistycznych światkach.Pomyśleć tylko,że właśnie w Polsce wiele lat temu zrodziła się Solidarność i w jakim miejscu jesteśmy teraz. Szacunek dla A. i pozdrawiam.

No właśnie. Nie sądzę, żeby nikogo z całej klatki nie było w domu, nikt inny jednak nie otworzył.
Pozdrawiam również.
G
Grudziądzki
Tylko chleb? Dla kogoś innego może to być-aż chleb! To piękny odruch,gest.Wielu ludzi nawet drzwi nie otwiera,żyjąc w swoich małych snobistycznych światkach.Pomyśleć tylko,że właśnie w Polsce wiele lat temu zrodziła się Solidarność i w jakim miejscu jesteśmy teraz. Szacunek dla A. i pozdrawiam.
a
asiak
Już kiedys pisłam na temat ludzi bezdomnych i nie powtarzając się: nie osądzajmy czy był taki czy inny, on już nie żyje ktoś inny go bedzie rozliczać. Bardzo smutne jest to,że do takiej sytuacji doszło. Nie wszcyscy oni jadą na tym samym wózku i nie należy "kopnąć" takiego człowieka bo jest brudny, nieprzyjemnie pachnie, itd.
Niedalej jak wczoraj miałam "odwiedziny" bezdomnych- dałam im tylko chleb. Może życia im tym nie uratowałam, ale samej mi było trochę głupio bo sam chleb dostali. Niestety trafili na dzień, w którym lodówka nie pękała w szwach,a moi domownicy też chcą jeść
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska