A ten powstaje m.in. dlatego, że Ratusz musi na bieżąco płacić wykonawcom dużych inwestycji. Mógłby to robić z unijnych pieniędzy, ale te spływają z opóźnieniem.
Czekamy przede wszystkim na dofinansowanie budowy Trasy Średnicowej. A te wyniesie - bagatela - ponad 130 mln złotych
Mimo zapowiedzi urzędników, do tej pory nie dostaliśmy jednak nawet złotówki dotacji.
Grudziądz się zadłuża. Jest umowa na kredyt
- Niezwłocznie po podpisaniu umowy o dofinansowanie, będziemy wnioskować o refundację poniesionych kosztów - zapewnia Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego. I dodaje, że nastąpi to w tym roku. To kolejna data, którą podają urzędnicy.
Najpierw unijne pieniądze do miejskiej kasy miały zacząć płynąć w pierwszym półroczu 2011 roku, później - w drugim.
Do stycznia 2012 na drugi etap "średnicówki"wydaliśmy już niespełna 41 milionów złotych. Część tej kwoty (ponad 17 mln) pochodziło z zaciągniętego przez miasto kredytu. Trzeci kosztował nas prawie 515 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku miasto zaciągnęło 25 mln zł kredytu m.in. na spłatę zobowiązań z tytułu innych pożyczek.
W tym roku obsługa długów będzie nas kosztowała w sumie ponad 11 mln złotych. W_2011 roku poszło na to ponad 7 milionów.
Czytaj e-wydanie »