https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Dziennie do 40 osób po upadkach na śliskich ulicach trafia do szpitalnego oddziału ratunkowego

MARYLA RZESZUT [email protected] tel 56 45 11 931
Na nieoczyszczonym, śliskim  chodniku (na zdjęciu - Strzemięcin) pieszy może w każdej chwili przewrócić się i dotkliwie potłuc.
Na nieoczyszczonym, śliskim chodniku (na zdjęciu - Strzemięcin) pieszy może w każdej chwili przewrócić się i dotkliwie potłuc.
Wiele chodników zmieniło się w ślizgawki. Ostatnio dwie kobiety przewróciły się, połamały kończyny i trafiły do szpitala. Będą się starać o odszkodowanie.

Kobiety, które poślizgnęły się w samym centrum miasta , doznały złamań, cierpią i muszą chodzić w gipsie, zamierzają dochodzić odszkodowania. Od właścicieli posesji, do których należy utrzymanie chodników w należytym stanie.

O ustalenie, kto odpowiada akurat za śliski i niebezpieczny chodnik na ul. Focha i Mickiewicza, mężowie poszkodowanych pań zwrócili się dostrażników miejskich. Ci obfotografowali feralne miejsca, opisali je i sprawdzili, kto jest administratorem.

Odpowiedzialni są znani

Za fragment chodnika przy ul. Focha, gdzie przewróciła się pierwsza z kobiet, odpowiada Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami. Za nawierzchnię deptaku na ul. Mickiewicza - miasto, które powierzyło sprzątanie chodników miejskich firmie Dompol.

Szef grudziądzkiego pogotowia ratunkowego Jan Guszkiewicz nie zauważył, aby przybyło w ostatnich dniach pacjentów ze złamaniami wskutek upadków na śliskich chodnikach i ulicach. - Zdarzają się, ale nie o wszystkich wiemy, bowiem wiele potłuczonych osób, które upadły na ulicy, trafia bezpośrednio do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Węgrowie - podkreśla dr Guszkiewicz - przypominam bowiem, że pogotowie wzywa się w przypadkach zagrożenia życia lub poważnych urazów. Człowiek tylko poobijany, bez groźnych obrażeń, poruszający się o własnych siłach może dotrzeć do szpitala sam. Wielu dojeżdża do Węgrowa na własną rękę.

Potłukli się na ulicach całego rejonu

- Przyjmujemy zdecydowanie więcej pacjentów po upadkach na śliskich ulicach, ze złamaniami, skręceniami, silnymi potłuczeniami czy krwiakami pourazowymi - informuje dr Andrzej Witkowski, szef Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Węgrowie - około trzydziestu, a nawet czterdziestu dziennie. Są to pacjenci z Grudziądza i całego rejonu, także zza Wisły. W różnym wieku: od dzieci po starsze osoby. Nie zawsze zakładamy gips, np. w przypadku zwichnięć stawu skokowego wystarczą stabilizatory. Czasem zakładamy szyny unieruchamiające. Przyjmujemy i tych, których przywozi pogotowie, i tych, co dotarli do nas sami.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tom
Bardziej chodzi mi o wzór pisma, niż o skierowanie do jednostki w ktorej należy je złożyć.
Proponuję skontaktować się z redakcją Zbliżeń ponieważ tę wiadomość podali we wczorajszym głównym wydaniu o godz 17.30.Niestety p.Konstanty Dombrowicz nie raczył tego skomentować i odpowiedzieć na pytanie redakcji.
Abstrachując od tematu Malinowski i jego kompania interesuje mnie kto odpowiada za teren parkingów w Tarpnie spółdzielnia czy ADM bo stan odśnieżenia woła o pomstę do nieba, a straz miejska wogóle nie interweniuje.
W
WTQ
Bardziej chodzi mi o wzór pisma, niż o skierowanie do jednostki w ktorej należy je złożyć.
T
Tom
W pełni się zgadzam w miescie panuje wielki bajzel, a ratusz, do którego w myśl Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach(DZ.U.05.236.2008) należy między innymi zorganizowanie usunięcia sprzątniętego przez właścicieli posesji z chodników śniegu oraz odśnieżanie tych chodników, na których wyznaczone są płatne miejsca parkingowe.Dotyczy to również innych parkingów objętych płatami pobieranymi przez miasto.
Ciekawe co by było gdyby ktoś z mieszkańców wzorem człowieka z Bydgoszczy zawiadomił prokuraturę o niedopełnieniu obowiązku służbowego przez p.Malinowskiego i pozostałą wieruszkę z Ratuszowej 1.
G
Gościu
Władze nie robią nic, właściwe służby również, a zdrowie mieszkańców jest zagrożone!!!!!!!
odszkodowania wypłacą? - z naszych oczywiście podatków!
a sobie nagrody!!!!!!!!
Czy prokuratura nie powinna się zająć tymi, którzy narażają mieszkańców na utratę zdrowia?
a parkingi - ciecie nie sprzątają ich , służby miejskie zasypują jeśniegiem odśnierzając ulice!
NIERÓBSTWO I NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
g
gapa
Uważam,że skandalem jest obecna sytuacja na ulicach miasta.Takiego chlewa nie pamiętam od 40 lat.A zima była niejedna.Albo chodzi się w bagnie,albo przedziera przez zwały śniegu,bądź przewraca zwłaszcza na Hallera 3/nie chodźcie do sklepu decorini przed sklepem lodowisko totalne/można się zabić czego dzisiaj doświadczyła moja znajoma.W Tarpnie nie lepiej zwłaszcza na Dąbrówki.Pozostaje tylko podsumowanie - SKANDAL ORAZ JAKI PAN TAKI KRAM.Indolencja urzędników miejskich oraz straży miejskiej sięga już zenitu.
W
WTQ
Tak..

Tylko nie potrafię powiedzieć jaka odległość od muru budynku czy granicy posesji nalezy jeszcze do właściciela, a od którego miejsca właścicielem jest już miasto.

W ewidencji jest to proste, granice wyznaczają specjalne kamienie.
Ale w praktyce w zimę właściciel posesji musi odsnieżać teren poza tymi kamieniami...
Na pewno na 1m dalej, może nawet 2m. Dokładnie nie wiem.

PS. Jeszcze jedna uwaga co do pozwów...
Trzeba mieć jakieś dowody. Świadek najczęściej wystarcza.
najlepiej, jak jest ich przynajmniej 2 (najlepiej niespokrewnionych).
M
M00N
W dniu 04.02.2010 o 18:56, WTQ napisał:

Każdy, kto dozna obrażeń w skutek upadku na oblodzonym chodniku ma prawo podac miasto do sądu i ma gwarantowane odszkodowanie.Wielu prawników w ten sposób dorabia w zimę (nie osobiście, ale poprzez bronienie znajomych / rodziny).Generalnie opłacalne, a do tego "zmusza" władze do wdrożenia procedur odśnieżania (sprawy o odszkodowania sa bardziej szkodliwe dla budżetu miasta niż wynajęcie firmy do odśnieżania).



Pozwolę sobie doprecyzować że jeśli chodnik przylega do nieruchomości, których właścicielem nie jest miasto to obowiązek odśnieżania ciąży na tym właśnie właścicielu i w razie upadku na takim nieodśnieżonym chodniku możemy domagać się odszkodowania od niego.
W
WTQ
Każdy, kto dozna obrażeń w skutek upadku na oblodzonym chodniku ma prawo podac miasto do sądu i ma gwarantowane odszkodowanie.

Wielu prawników w ten sposób dorabia w zimę (nie osobiście, ale poprzez bronienie znajomych / rodziny).

Generalnie opłacalne, a do tego "zmusza" władze do wdrożenia procedur odśnieżania (sprawy o odszkodowania sa bardziej szkodliwe dla budżetu miasta niż wynajęcie firmy do odśnieżania).
~malwa~
nawet ja Mickiewicza jest w miarę oczyszczona to sa miejsca oblodzone, a jak troche tylko popada śnieg ot ich ie widac i można się wyłożyc jak nic
t
tina
Mickiewicza, przynajmniej na deptaku odsniezona, ale Focha?? Masakra, kawalek odsniezony, a reszta to ledwo sciezka wyrobiona przez pieszych i przejsc z malym dzieckiem to prawie niemozliwe:(
M
Marianna
Od kiedy pan Guszkiewicz jest "szefem pogotowia" ? Hehehehe...sam siebie awansował?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska