https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Haydamaky dali ostrego czadu na kozacką nutę [zdjęcia]

(dx)
Nie przesadzają członkowie ukraińskiego zespołu, swoją muzykę nazywając kozakrockiem. Udowodnili to podczas koncertu w klubie "Akcent".

Grudziądz: Haydamaky dali czadu w Akcencie.

Grudziądz. Haydamaky dali ostrego czadu na kozacką nutę [zdjęcia]
Fot. Piotr Bilski

(fot. Fot. Piotr Bilski)

To żywioł w muzyce i na scenie. Haydamaky, nie bacząc na konwencje, po prostu bawią się muzyką i to było widać podczas ich grudziądzkiego występu. Uwagę zwracał nagi - po kozacku - tors Oleksandra Jarmoły, który nie potrafił na chwilę ustać w miejscu. Wokalistka grał na flecie, bębnie, a nawet ostrzu kosy. To na nim spoczywał główny ciężar "koncertowego show" Haydamaky. Koledzy z zespołu nie zostawali jednak bardzo z tyłu - starali się porwać publiczność do wspólnej zabawy. Udało się połownicznie, bo choć wszyscy klaskali i rytmicznie przestępowali z nogi na nogę, to do tańca ruszyli tylko nieliczni.

Największy entuzjazm publiczności wzbudziły covery, których całkiem sporą dawkę zaserwowali muzycy grudziądzanom. Usłyszeliśmy m.in. "Ace of spades" Motorhead, "Sweet dreams" Eurythmics,
“Get Up Stand Up" Boba Marleya oraz “Losing My Religion" REM.

I szkoda tylko, że na świetny koncert Haydamaky do "Akcentu" przyszło zaledwie około 80 osób.

Grudziądz. Haydamaky dali ostrego czadu na kozacką nutę [zdjęcia]
Fot. Piotr Bilski

(fot. Fot. Piotr Bilski)

Grudziądz. Haydamaky dali ostrego czadu na kozacką nutę [zdjęcia]
Fot. Piotr Bilski

(fot. Fot. Piotr Bilski)

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hania
Zgadzam się w 100 % w poniższa opinią.
Koncert był świetny.Żywiolowy, pełen dobrej energii........i zgadzam się w temacie coverów.
Frekwencja- rzeczywiście była niewielka. Nie dziwmy się zatem,że rzadko zaprasza sie tu kogoś na naprawdę dobrym poziomie.Niech żałują Ci , którzy woleli sprzątać przed Świętami lub spędzać czas w super- marketach.
To było naprawdę coś oryginalnego-warto było się wybrać.Ja bawiłam się świetnie.

Byłem na tym koncercie i wcale nie covery wzbudzały największy entuzjazm, tylko żywiołowe kozackie mocno brzmiące w wykonaniu zespołu utwory. A co do frekwencji, to faktycznie żenada. Ale taki jest ten nasz grajdoł. Ciągle tylko słychać, że nic się nie dzieje. A jak przyjechał naprawdę dobry zespół, to większość wybrała telewizorek i pilocika. Szacun dla tych co byli i tak jak ja bawili się świetnie, bo momim zdaniem to był najlepszy od dawna koncert w Akcencie. A reszta niech żałuje. I nie zapomnijcie sobie ponarzekać, że w tym Grudziądzu to...
j
jo
Byłem i przeżyłem.Koncert extra.Zestaw koncertów w styczniu mówi o tym że dobrą drogę (przynajmniej dla mnie) obrali organizatorzy.A frekwencja? W tym mieście U2 pewnie zaliczyło by porażke.....
r
ram
W lokalnych mediach przynajmniej od dwóch tygodni pisali i mówili o tym koncercie (gazety, tv, internet), były też plakaty na mieście, więc zarzut o brak informacji niestety nietrafiony. No ale jak zwykle pojawia się "grudziądzkie narzekanie".
e
elwwa
Chętnie bym poszła na niejedna imprezę w Grudziądzu tylko, że zawsze jest informacja ze coś fajnego było, a nie że będzie.Brak informacji kompletnie.........
r
ram
Byłem na tym koncercie i wcale nie covery wzbudzały największy entuzjazm, tylko żywiołowe kozackie mocno brzmiące w wykonaniu zespołu utwory. A co do frekwencji, to faktycznie żenada. Ale taki jest ten nasz grajdoł. Ciągle tylko słychać, że nic się nie dzieje. A jak przyjechał naprawdę dobry zespół, to większość wybrała telewizorek i pilocika. Szacun dla tych co byli i tak jak ja bawili się świetnie, bo momim zdaniem to był najlepszy od dawna koncert w Akcencie. A reszta niech żałuje. I nie zapomnijcie sobie ponarzekać, że w tym Grudziądzu to...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska