Akcja rozpoczęła się w południe. W ciągu pierwszych dwóch godzin, grudziądzką komendę policji odwiedziło ponad 200 osób!
- Liczyliśmy, że nasza akcja spotka się z zainteresowaniem, ale nie sądziliśmy, że aż takim! - cieszy się Adrian Skowroński, zastępca przewodniczącego lokalnego Zarządu Terenowego NSZZ, inicjator akcji "Grudziądzki dzień dawcy szpiku".
Do sali gimnastycznej policji, gdzie pobierana jest krew - to wstęp do określenia, czy możemy zostać dawcą szpiku kostnego - co chwilę wchodzą następne osoby. A nawet całe grupy.
- Po prostu skrzyknęliśmy się i przyszliśmy. Mamy nadzieję, że będziemy mogli pomóc innym ludziom - mówił Arkadiusz Klejbert, który przyszedł wraz z ponad 20 koleżankami i kolegami Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2.
Wśród osób, które zadeklarowały chęć niesienia pomocy osobom chorym na białaczkę są nie tylko mieszkańcy Grudziądza. - Czekamy na grupę policjantów, którzy przyjadą do nas z Bydgoszczy - około godz. 13 mówił starszy sierżant Skowroński.
Akcję policjantów wspomagają grudziądzcy ratownicy medyczni, lek. Sławomir Buczek oraz uczniowie Zespołu Szkół Medycznych, którzy pracują jako wolontariusze.
Dawcą szpiku zostać może wyłącznie osoba pełnoletnia. Wystarczy dziś, do godz. 18 przyjść do komendy policji przy ul. Chełmińskiej 111 w Grudziądzu i oddać krew do badania. Niezbędny jest tylko dokument tożsamości z numerem PESEL.
Patronat nad "Grudziądzkim dniem dawcy szpiku" sprawują komendant wojewódzki policji oraz "Gazeta Pomorska".