https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Miasto mówi "basta" kierowcom-dłużnikom

(dxc)
sxc.hu
Nieuczciwi kierowcy są winni miastu 700 tysięcy złotych. Mniej więcej tyle kosztowałaby przebudowa zniszczonej ulicy Wyzwolenia.

Od płacenia za parking uchyla się coraz więcej kierowców. Dług narasta lawinowo, bo trudno go ściągnąć.

Zarząd Dróg Miejskich postanowił z tym zrobić porządek. Wreszcie.

Przeczytaj także:Jest umowa na remont nabrzeża Wisły

W jaki sposób? Dane wszystkich osób, które są winne ZDM-owi więcej niż 200 złotych będą umieszczane w rejestrze dłużników.

Zanim jednak tam trafimy, dostaniemy ostrzeżenie.

Wiadomości z Grudziądza

- Będzie to dwukrotne wezwanie do zapłaty i upomnienie - informuje Izabela Gosiniecka, główny księgowy ZDM.

Jeśli to zbagatelizujemy, nasze dane znajdą się w tzw. Biurze Informacji Gospodarczej.
I to może bardzo nam utrudnić zaciąganie kredytu, kupowanie na raty czy kartą kredytową. Możemy się również spodziewać, że nie będzie z nami chciał umowy zawrzeć np. operator telefonii komórkowej.

Walczą też z gapowiczami

Miejska jednostka drogowa wypowiedziała wojnę dłużnikom, bo liczy, że odzyskane pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na inwestycje.

- Myślę, że 700 tysięcy złotych wystarczyłoby na przebudowę mocno zniszczonej ulicy Wyzwolenia. Jej stan bardzo przeszkadza mieszkańcom, ale teraz nie stać nas na jej remont - przekonuje Sylwia Łazarczyk, dyrektor ZDM.

W jaki sposób dług urósł aż do 700 tys. zł?

Bo jeśli we właściwym czasie nie uregulujemy należności za postój i przyłapie nas na tym inkasent, naliczana jest tzw. opłata dodatkowa. W dniu wystawienia mandatu wynosi ona 20 złotych, później zaś już 50.

Od niedawna do rejestru dłużników wpisywani są również pasażerowie, którzy jeżdżą "na gapę" komunikacją miejską. Rocznie Ratusz traci przez nich około 1,5 miliona złotych. Tak wynika z przeprowadzonych przez grudziądzki magistrat badań.

- Wykonane one zostały w marcu i kwietniu tego roku. Pokazują, że z komunikacji miejskiej w naszym mieście korzysta ponad 16 milionów pasażerów. Z tej grupy ok. 5 proc., czyli blisko 750 tysięcy osób, nie płaci za przejazd - informują pracownicy biura prasowego Urzędu Miejskiego.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tom
Ciekawe czy nasze tęgie głowy z ZDM wiedzą iż przed wpisem do KRD muszą o takowym zamiarze powiadomić dłużnika wraz z podaniem danych KRD do wiadomości dłużnika i to minimum 30 dni przed terminem wpisu listem poleconym.
A
ArKoKo
5 procent z 16 milionów to 800 tysięcy,to po pierwsze.

Jest napisane około 5% a to robi drobną różnicę. Mogło by to być np. 4, 687% (jest to około 5%) z 16 mln-ów daje 749920 pasażerów.

Po drugie dzieląc 16 milionów przez 365 dni wychodzi około 43835 pasażera dziennie.Przy prawie 95 tysiącach mieszkańców,nawet gdyby wszyscy korzystali z komunikacji miejskiej mały,duży,stary czy młody to połowa mieszkańców jeździłaby na gapę,ale przecież spora grupa mieszkańców ma swoje środki lokomocji więc te obliczenia są źle zrobione,nawet zakładając, że jeżdżący MZK 4xdziennie nie będą w stanie zrobić takich wyników , kto to obliczał?

Na czym opierasz swój osąd, że owe badania zostały źle zrobione ?? Mógłbyś nieco uszczegółowić swoją wypowiedź ??
W artykule nie ma wzmianki o tym, że komunikacja miejska przewozi rocznie ponad 16 mln-ów grudziądzan a ponad 16 mln-ów pasażerów, w tym bardzo wielu przyjezdnych, odwiedzających rodziny, bliskich i znajomych.

Co do jazdy na gapę to UM powinien postarać się o jakiś skuteczny system, który sprawnie pozwolił by egzekwować płacenie przez pasażerów korzystanie ze środków komunikacji miejskiej, przecież zatrudnia tam tyle "tęgich umysłów" i "speców" od transportu publicznego...
N
Nonkonformista
Bylem na Ukrainie we Lwowie, tam np. w tramwajach maja kontrolerow ktorzy sprzedaja bilety i kontroluja - jak u nas za czasow socjalizmu w tramwajach. Podobnie jak w Anglii i Irlandii gdzie to kierowcy sa kontrolerami.
Moze u nas powinnismy to wprowadzic - spadloby bezrobocie i do tego MZK nie mialby takich zadluzen.
A Veolia mnie nie obchodzi - to prywatna firma - niech sie sama stara.

A tak na marginesie - te zadluzenia MZK to czysta fikcja - czy autobus jedzie pusty czy z 2 pasazerami bez biletow - nasz Prezio winii za ten stan gapowiczow.
c
ciekawski
5 procent z 16 milionów to 800 tysięcy,to po pierwsze.Po drugie dzieląc 16 milionów przez 365 dni wychodzi około 43835 pasażera dziennie.Przy prawie 95 tysiącach mieszkańców,nawet gdyby wszyscy korzystali z komunikacji miejskiej mały,duży,stary czy młody to połowa mieszkańców jeździłaby na gapę,ale przecież spora grupa mieszkańców ma swoje środki lokomocji więc te obliczenia są źle zrobione,nawet zakładając, że jeżdżący MZK 4xdziennie nie będą w stanie zrobić takich wyników , kto to obliczał?






p
g
gosc
dlaczego MZK i VEOILIA nie rozwiążą problemu gapowiczów tak jak to się robi w UK? autobus posiada tylko przednie drzwi, bilet kupuje sie, lub okazuje sie kupiony wczesniej u kierowcy i nikt nie jeździ na tzw gapę, a autobusy i tak kursują punktualnie,
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska