Grudziądz. Miliony złotych na projekty turystyczne

Z czego te inwestycje? Ano z kredytu.

Kiedyś tworzono plany przestrzenne zagospodarowania miasta tak powinno sie w tym mieście tworzyć plan rozwoju miasta w jakimś kierunku i trzymac sie go. Jeśli turystycznym to planować z głową i spójnie kolejne działania, powiązane jedno z drugim, by po 10 latach całość funkcjonowała jako rzecz warta zobaczenia. A tu od pomysłu do pomysłu, od parku botanicznego, po kawałek ścieżki nad Wisłą , od rynku do drugiego rynku, który miał starą rzadko w Polsce widywaną kostkę brukową.Teraz ma syf jaki w najmniejszej pipidówie zobaczymy, wszędzie to samo,szare,krzywe,żle ułożone kosteczki , na których nogi można połamać.Miasto które ma dwa jeziora, wielką rzekę Wisłe, małą Trynke, ma solanki ,cytatdele, stare kamieniczki,resztki po krzyzakach,nie ma gospodarza , nie ma ludzi z glowa od promocji, planowania, ma za to podroznikow po swiecie,ktorzy niczego z tych podrozy dla miasta dobrego nie przywoza , nawet pomyslow. Szkoda gadac , nie ma do kogo.To tylko urzednicy do tego leniwi.

Dlaczego uważasz, że w Grudziądzu nie ma miejsca dla turystów. Przecież jak turysta przyjedzie to wysiądzie na pieknym dworcu PKS lub PKP, później ruszy w kierunku zadbanej ulicy Toruńskiej, dalej Sienkiewicza, Sikorskiego, zejdzie w dół i trafi na teren po browarze, pójdzie wdłuż trynki w kierunku ogrodu botanicznego, ale do niego nie dojdzie bo po kilkunastu metrach wcześniejszego odcinka zrezygnuje żeby iść dalej tą drogą więc pójdzie do góry w kierunku ulicy Legionów, będzie podziwiał piękne kamienice, itd. Napewno po takiej wyprawie zechce wrócić do Grudziądza.

Czyli znowu zaczną się wyloty do Chin, Egiptu itp.To PEWNE

Warto się zastanowić czy turysta który przyjedzie zwiedzić nasze miasto, ma co oglądać? Mi osobiście się wydaje, że prócz cytadeli niestety, zupełne NIC.Miasto wszystko zaczyna od dup... strony, taka to przykra prawda a gdyby tak zechciano, zająć się od ręki udostępnieniem Góry Zamkowej i wykonano piękne dojście, do Cytadeli ? to było by coś co mogło by, przyciągnąć sporo turystów!

Czy w tych planach widziano miasto za 10-20 lat a nie tylko "na teraz", jak i ten ośrodek, w który teraz wpompuje się miliony, bo że może zacznie na siebie i dalsze konserwacje, modernizacje zarabiać??. Może pozytywnie promować miasto?
Nie sztuką jest wydać otrzymane pieniądze, by za 3-5 lat wszystko zdziadziało bo....nikt nie daje kolejnych pieniędzy, a zarabiać nie potrafimy?
Myślę, że nie ma w nas gospodarzy , takich jak dawniej, gdy wyjęty gwóżdż można było wyprostować i wbić ponownie w tymczasowe np. rusztowanie. Wszystko stało jednorazowe, bo dostępne, bo ktoś da ,więc nie trzeba myśleć, jedynie w kierunku jak wydać, zmarnować a czasami ukraść. Szybkie, byle jakie, naprędce klecone jak plac z Kopernikiem na przykład , albo obrzydliwy Rynek, który nie tonie w kwiatach, turystach. Wydano miliony a nadal nie reprezentatywny. Fontanna nie działa w zwykły dzień .Działa dla gości okazjonalnie. Mieszkańcy za to płacą ale dla nich nie działa..
Cisza na placu Koprenika. Dlaczego nie sadzi się zieleni gdy prac innych już nie ma wokoło ? a rabaty z klepiska gotowe? . Lato idzie, turyści z Chin, Egiptu, Hiszpanii , Moskwy i Rzymu, których to Sikora, Janosz i Witkowski oraz prezydent zapraszali w ramach PROMOCJI miasta ,podróżami za nasze podatki ,ściąganą do miasta tysiącami , może będą deptać uliczki Grudziądza, a tam ciągle bajzel! Goście w dom a dom brudny?
Wiedzą że goście nie przyjadą więc się nie śpieszą. Dlatego jak słyszę , że miliony na projekty turystyczne dla turystów, których w tym mieście jak na lekarstwo to aż mnie trzęsie. Jestem po turystyce i zarządzaniu - nic z tych projektów za miliony nie przyciągnie jednego turysty więcej - jak te podróże po świecie żle wybranej władzy Grudziądza nie ściągnęły inwestycji a nawet jednego zespołu chińskiego. Zakład ,że dalej marazm, tylko wydana kasa , odfajkowane działanie, pozyskane pieniądze -więc sukces !?? wg tej ekipy . MARTWY SUKCES - inwestycja, która nie zwiększy dochodów do miasta z turystów, nie zmniejszy bezrobocia, to jaki to sukces? Papierowy, pięknie opisany.

Pieniedzy brak na wszystko tylko dlaczego Ratusz wyciaga reke po unijne pieniadze a z drugiej strony traci tysiace zl !!! w sprawach sadowych ,ktore z mocy ustawy i tak ma przegrane .Dochodza koszta sadowe,adwokackie,odsetki.Chyba najwyzszy czas aby to zmienic.To sa pieniadze wszystkich Grudziadzan panie Malinowski.

Pozytywna informacja

Jeszcze tylko ruszyć z pracami na Górze Zamkowej, będzie git!